Niedługo po zdarzeniu poseł Platformy Obywatelskiej Arkadiusz Myrcha poinformował, że jego ugrupowanie zawiadamia prokuraturę ws. karambolu na krajowej dziesiątce. Jak twierdził, coraz więcej wskazuje na to, że do wypadku mógł przyczynić się Antoni Macierewicz poprzez popędzanie kierowcy.
Ministerstwo Obrony Narodowej odpowiedziało na skierowanie przez PO wniosku do prokuratury. Resort oskarża posłów o świadome wprowadzenie śledczych w błąd i zapowiada swój wniosek. – Wizyta ministra Antoniego Macierewicza w Toruniu nie była wizytą prywatną – zapewnia MON.
Czytaj też:
Zawiadomienie do prokuratury ws. wypadku pod Toruniem. MON odpowiada Platformie
Do karambolu na drodze krajowej numer 10 w Lubiczu Dolnym doszło w środę wieczorem. W kraksie uczestniczyło 8 samochodów, w tym dwa należące do Żandarmerii Wojskowej. W wypadku poszkodowane zostały trzy osoby, które trafiły do szpitala. Szefowi MON nic się nie stało.
Czytaj też:
Karambol pod Toruniem. W jednym z samochodów był Antoni Macierewicz