Zbiórka podpisów pod inicjatywą obywatelską "Nigdy więcej nauki zdalnej"

Zbiórka podpisów pod inicjatywą obywatelską "Nigdy więcej nauki zdalnej"

Dodano: 
Nauka zdalna, zdj. ilustracyjne
Nauka zdalna, zdj. ilustracyjne Źródło:Pexels/Gustavo Fring
Fundacja Rzecznik Praw Rodziców zainicjowała zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem dot. wykluczenia możliwości wprowadzenia nauki zdalnej.

Trwa zbiórka podpisów pod projektem, który ogranicza do minimum możliwość przejścia na naukę zdalną. Akcję zainicjowali Karolina i Tomasz Elbanowscy z Fundacji Rzecznik Praw Rodziców, którzy 14 października zarajestrowali projekt w Sejmie.

W uzasadnieniu czytamy: "Okres tzw. pandemii COVID-19 pokazał, że szkoły polskiego systemu oświaty co do zasady nie mogą realizować swoich zadań statutowych wykorzystując do tego narzędzia i środki komunikacji cyfrowej. Nauka zdalna w żadnym wypadku nie może być standardem wprowadzonym dla całych roczników dzieci. Niniejszy projekt ustawy służy uregulowaniu tej kwestii".

"Pierwszym działaniem polskiego rządu, przy zaledwie kilku stwierdzonych przypadkach koronawirusa w kraju, i jeszcze przed zamknięciem granic, było zamknięcie wszystkich szkół i przedszkoli w całej Polsce. Polska należy do tych krajów, gdzie szkoły w roku 2020 i 2021 najdłużej prowadziły nauczanie na odległość. Polscy uczniowie pozostawali w izolacji niemal najdłużej na świecie. W okresie 14 miesięcy nauki czas edukacji zdalnej większości polskich uczniów wyniósł 12 miesięcy. Polska pod względem długości czasu izolowania dzieci zajęła 5 miejsce na 200 państw w raporcie UNESCO. Ta sytuacja nie może się już powtórzyć. W powszechnym odbiorze rodziców i uczniów, co potwierdzają również nauczyciele i dyrektorzy szkół, spowodowało to faktyczną stratę ponad roku edukacji. Był to czas praktycznie zmarnowany, zarówno pod względem edukacyjnym jak i rozwoju społecznego, psychicznego i fizycznego dzieci a wręcz wiązał się z regresem i stratami dzieci we wszystkich tych obszarach" – wskazano.

Marazm i problemy psychologiczne

Pomysłodawcy projektu wymieniają problemy spowodowane wprowadzeniem kształcenia na odległość. To m.in. negatywny wpływ nauczania zdalnego na zdrowie psychicznespołeczeństwa; izolacja pogłębiła istniejące problemy dzieci i stworzyła nowe, które do tej pory nie istniały; rozchwiał się cykl dobowy całej populacji dzieci i nastolatków; uczniowie pozbawieni motywacji do aktywności wpadali w marazm.

"Szkoła przerzuciła swoje obowiązki na rodzinę. Konieczność uczestnictwa w szkole online, z którą dzieci, szczególnie młodsze, nie radziły sobie technicznie i organizacyjnie, obciążał ponad miarę rodziców i całe rodziny, wpływając na dekonstrukcję życia rodzinnego i realizację obowiązków zawodowych przez rodziców, będąc źródłem ciągłej frustracji. Standardowym obrazkiem były dzieci płaczące lub wyrażające bezradność w trakcie lekcji online, cała klasa zmuszona była do przeżywania wspólnie tych jednostkowych problemów, oraz nauczyciele tracący cierpliwość wobec chaosu formuły lekcji, zachowujący się przemocowo, krzyczący na jedno dziecko przy całej klasie, wyłączający mikrofony i monologujący wobec niemych, uczniów. Rodzice, nierzadko pracujący także w formule on-line, byli siłą rzeczy obarczani koniecznością ponadstandardowego angażowania się w proces nauczania swoich dzieci. Rząd wyszedł z założenia, że każdy uczeń ma obowiązek posiadać dostęp do internetu oraz komputera" – argumentuje Fundacja Rzecznik Praw Rodziców.

Nie wolno powtórzyć błędu

"Jest wolą rodziców, w szczególności niżej podpisanych obywateli, aby bardzo kosztowny błąd jakim była długotrwała zdalna nauka we wszystkich szkołach w Polsce, błąd za który nasze dzieci będą płacić być może całe swoje życie, już się nie powtórzył. Dlatego niniejsza ustawa zakłada ograniczenie możliwości organizowania zdalnej nauki. W projekcie założono, że dyrektor szkoły może wyrazić zgodę na realizację obowiązku szkolnego lub obowiązku nauki z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość, jedynie w przypadku kształcenia ustawicznego realizowanego w formach pozaszkolnych i nauczania indywidualnego" – podkreślają inicjatorzy.

Czytaj też:
"Ani lockdownu, ani covidu". Kraska: Myślę, że się w ogóle nie boimy

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także