"Trzaskowski bierze na siebie odpowiedzialność". Jasna deklaracja ws. Marszu Niepodległości

"Trzaskowski bierze na siebie odpowiedzialność". Jasna deklaracja ws. Marszu Niepodległości

Dodano: 
Poseł Konfederacji Robert Winnicki i wiceprezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Witold Tumanowicz
Poseł Konfederacji Robert Winnicki i wiceprezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Witold TumanowiczŹródło:PAP / Tomasz Gzell
Będziemy analizować wszystkie opcje prawne, które są dostępne, natomiast jedno nie ulega wątpliwości: Marsz Niepodległości przejdzie – oświadczył prezes Ruchu Narodowego, poseł Robert Winnicki.

Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił odwołanie stołecznego ratusza i uchylił decyzję wojewody mazowieckiego o rejestracji Marszu Niepodległości. Decyzję tę skomentował w rozmowie z dziennikarzami prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki. Jego słowa nie pozostawiają wątliwości: Marsz Niepodległości się odbędzie.

"Marsz Niepodległości przejdzie"

– Proszę Państwa, sytuacja jest jasna: organizatorzy biorą pełną odpowiedzialność za zgromadzenie, które mogą od początku do końca kontrolować. Za zgromadzenie, które jest nielegalne, które jest atakowane, za zgromadzenie które władze publiczne atakują - czy to przy pomocy rozporządzeń i decyzji Trzaskowskiego, czy to przy pomocy policji - ciężko brać pełną odpowiedzialność, a i tak Stowarzyszenie Marsz Niepodległości stara się tą odpowiedzialność ponosić i robić wszystko, co możliwe. Natomiast, jeśli szukacie Państwo winnego tego, że są niepokoje, że są problemy, to poszukajcie tych, którzy dążą do tego, żeby wydarzenie było nielegalne. To właśnie Trzaskowski, podgrzewając nastroje jest głównym odpowiedzialnym za potencjalne wydarzenia – mówił podczas konferencji poseł Konfederacji.

Winnicki przypominał, że przez wiele lat Marsze Niepodległości odbywały się bez żadnych incydentów. To się zmieniło, kiedy prezydent Warszawy zaczął atakować to wydarzenie. – To jest jego odpowiedzialność i on ją właśnie tymi swoimi decyzjami bierze na siebie – podkreślił.

– Będziemy analizować wszystkie opcje prawne, które są dostępne, natomiast jedno nie ulega wątpliwości: Marsz Niepodległości przejdzie – oświadczył. Jak dodał, w jakim trybie, charakterze i względzie formalno-prawnym to ma znaczenie i będzie przedmiotem starań, zwłaszcza zarządu Stowarzyszenia, żeby wszystkie formalności zostały dopełnione, ale jest jednak wtórne wobec samego faktu.

"Patriotyzmu nie da się zakazać"

Podczas konferencji prasowej głos ws. decyzji sądu i działań Trzaskowskiego zabrał wiceprezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Witold Tumanowicz, który podkreślał że "patriotyzmu nie da się zakazać" żadnymi kruczkami prawnymi, czy skandalicznym wyrokami sądu. Zapowiedział walkę o to, aby tegoroczny Marsz mógł odbyć się w sposób normalny.

twitterCzytaj też:
Trzaskowski chce zakazu Marszu Niepodległości. Powstańcy odpowiadają: Powinien się odbyć
Czytaj też:
"Stale przesuwa granice śmieszności". Poboży o hipokryzji Trzaskowskiego

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także