"PZU SA oświadcza, że demonstranci KOD bezprawnie, bez wiedzy i zgody PZU SA, wykorzystali znaki towarowe, graficzny – „serduszko” oraz słowny – „Stop wariatom drogowym” w czasie publicznej manifestacji" – czytamy w oświadczeniu. PZU SA wzywa jednocześnie do natychmiastowego o zaniechania naruszania dobrego wizerunku firmy. "
Żądamy zaprzestania posługiwania się należącymi do PZU SA znakami towarowymi. Oświadczamy, że w związku z dokonanymi naruszeniami, rozważamy skorzystanie ze środków przysługujących nam na podstawie obowiązujących przepisów prawa" – podkreślono.
Komunikat PZU SA ma związek z pikietą zorganizowaną przez KOD przed siedzibą krakowskiej prokuratury, do której wczoraj przybyła Beata Szydło. Premier została tam przesłuchana w charakterze świadka w śledztwie dotyczącym wypadku kolumny rządowej w Oświęcimiu. Do wypadku doszło 10 bm. w Oświęcimiu. Oprócz szefowej rządu w wypadku ranni zostali także dwaj funkcjonariusze BOR. Prokuratorski zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku usłyszał Sebastian K., 21-letni kierowca fiata seicento. Uczestnicy manifestacji stali tam z emblematami w formie serca, na których napisano: "Kochasz? Powiedz stop piratom drogowym". W miejscu, w którym powinien być znaczek PZU, naklejono znaczek KOD>