Jak informuje Prokuratura Krajowa, wniosek ma związek z prowadzonym śledztwem dotyczącym przywłaszczenia co najmniej 17 mln zł na szkodę Sądu Apelacyjnego w Krakowie. "W toku postępowania prokuratura zebrała niezbite dowody świadczące o tym, że ówczesny prezes tego sądu brał udział w zorganizowanej grupie przestępczej, przyjął korzyść majątkową o wartości co najmniej 376 300 złotych, uczestniczył w tzw. praniu brudnych pieniędzy oraz przekroczył uprawnienia związane z pełnioną przez siebie funkcją. Są to przestępstwa, za które grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności" – czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.
Jak dodano, w toku śledztwa ujawniono jednocześnie okoliczności wskazujące na niszczenie istotnych dla sprawy dowodów, tworzenie dowodów fałszywych, podżeganie do składania fałszywych zeznań i zastraszanie świadków. W ocenie prokuratury, uzasadnia to obawę matactwa w dalszym postępowaniu, w którym są na bieżąco weryfikowane kolejne materiały dowodowe.
"Wniosek o zgodę na pociągnięcie byłego prezesa do odpowiedzialności karnej i zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania ma więc na celu zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania" – informuje prokuratura.