Matka dziewczynki widziała całe zdarzenie i nie pomogła gwałconej córce. Mężczyzna już usłyszał zarzuty. Prokuratura wnioskuje o areszt dla niego i matki dziecka.
Dziewczynka opowiedziała o zdarzeniu swojej rodzinie zastępczej dopiero po niemal roku.
W czasie, gdy doszło do gwałtu przebywała z wizytą u matki, która ma wobec niej ograniczone prawa rodzicielskie.
Źródło: RMF 24