Od 1995 roku w Związku Harcerstwa Polskiego obowiązywała jedna wersja roty: "Mam szczerą wolę całym życiem pełnić służbę Bogu i Polsce, nieść chętną pomoc bliźnim i być posłuszną/posłusznym Prawu Harcerskiemu".
Teraz, Zespół ds. Prawa i Przyrzeczenia Harcerskiego wnioskuje, aby harcerz mógł wybrać, czy chce ślubować służbę Bogu, czy też nie. W związku z tym proponuje dodanie do statutu alternatywnej wersji w brzmieniu: "Mam szczerą wolę całym życiem pełnić służbę Polsce, dążyć do Sprawiedliwości i Prawdy nieść chętną pomoc bliźnim i być posłuszną/posłusznym Prawu Harcerskiemu".
Potrzebę wprowadzenia alternatywnej wersji roty Przyrzeczenia Zespół argumentuje następująco: "Ustanowienie wersji zawierającej odniesienie do wartości, przy jednoczesnym stosowaniu formy niezawierającej słowa »Bóg«, usankcjonuje przystępowanie do ZHP osób wyznających harcerskie wartości, które nie są gotowe na określenie swojego wyznania bądź też deklarują jako ateiści". Związek Harcerstwa Polskiego zaznacza, że decyzja o poddaniu uchwały pod głosowanie zapadła po analizie dyskusji zewnętrznych, a także zebranych ankiet.
Decyzja o ewentualnej zmianie Statutu zostanie podjęta podczas 39. Nadzwyczajnego Zjazdu ZHP, który odbędzie się w dniach 7-9 kwietnia w Warszawie. Aby ta propozycja weszła w życie, musi spotkać się z akceptacją co najmniej 2/3 delegatów i zostać podjęta w obecności co najmniej połowy uprawnionych delegatów.
Chcieli powrotu do korzeni...
Przypomnijmy, że wyeliminowanie alternatywnej roty Przyrzeczenia nastąpiło w roku 1995, kiedy Związek Harcerstwa Polskiego po okresie funkcjonowania w PRL ubiegał się o ponowne przyjęcie do Światowej Organizacji Ruchu Skautowego. Jej Konstytucja wyraźnie wskazywała, że rota musi zawierać "służbę Bogu" i nie ma możliwości funkcjonowania alternatywnej wersji. Wymagane zmiany statutowe ostatecznie udało się wprowadzić w czerwcu 1995 roku na Nadzwyczajnym Zjeździe ZHP w Poznaniu. Naczelnikiem Związku był wówczas hm. Ryszard Pacławski.
Kiedy wiosną 2015 r. w przestrzeni publicznej pojawiły się pierwsze sygnały o tym, że ZHP planuje przywrócić stan sprzed 1995 roku, były naczelnik ZHP podkreślał, że właśnie jedna rota Przyrzeczenia była konsekwencją chęci powrotu do skautingu, a więc do jego korzeni, do całego dorobku ideowego i wychowawczego, który ZHP kiedyś w okresie międzywojennym jako członek założyciel WOSM i WAGGGS współtworzył.
Ryszard Pacławski podkreślał wtedy, że choć w ostatnim czasie światowe struktury skautingu zliberalizowały się, nie powinno to oznaczać, że ZHP powinien iść tą samą drogą.