Rząd przyjął projekt ustawy o ochronie Ojczyzny. "Nie trzeba tłumaczyć, dlaczego jest potrzebna"

Rząd przyjął projekt ustawy o ochronie Ojczyzny. "Nie trzeba tłumaczyć, dlaczego jest potrzebna"

Dodano: 
Prezes PiS Jarosław Kaczyński i szef MON Mariusz Błaszczak
Prezes PiS Jarosław Kaczyński i szef MON Mariusz Błaszczak Źródło:PAP / Paweł Supernak
We wtorek Rada Ministrów przejęła projekt ustawy o obronie Ojczyzny. Trafi on teraz pod obrady Sejmu.

Nowe przepisy przewidują m.in. zwiększenie nakładów pieniężnych na sektory związane z możliwościami obronnymi kraju do poziomu 2,3 proc. PKB w 2023 roku (a nie w roku 2024, jak przewiduje się obecnie) oraz 2,5 proc. w roku 2025 (a nie w roku 2030, jak zakłada obowiązująca dziś ustawa).

Ustawa zakłada również zwiększenie liczby polskich żołnierzy do 300 tys. – 250 żołnierzy zawodowych i 50 tys. Terytorialsów. Obecnie Wojsko Polskie liczy ok 111,5 tys. żołnierzy zawodowych i 32 tys. żołnierzy WOT.

Błaszczak: Projekt zasługą Kaczyńskiego

– Chciałem podziękować panu wicepremierowi Jarosławowi Kaczyńskiemu, za to, że ustawa powstała. Ona uchyla 14 innych ustaw, jest to materia bardzo złożona. Dla mnie nie ulega żadnej wątpliwości, że gdyby nie zaangażowanie premiera Jarosława Kaczyńskiego, lidera obozu Zjednoczonej Prawicy, ten projekt z uwagi na jego skomplikowanie, z uwagi na wszystko to, co dotyczy przeróżnych interesów, ten projekt by nie powstał – mówił minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak na wspólnej konferencji prasowej z wicepremierem Jarosławem Kaczyńskim.

Szef MON dodał, że ustawa zakłada rozwinięcie Wojska Polskiego w "stosunkowo krótkim czasie" poprzez tworzenie nowych jednostek i wyposażania ich w nowoczesny sprzęt. – Wszystko to służy umacnianiu bezpieczeństwa naszej Ojczyny, służy temu, aby odstraszyć ewentualnego agresora – zaznaczył.

Kaczyński: Nie trzeba tłumaczyć, dlaczego ustawa jest potrzebna

W ocenie Jarosława Kaczyńskiego nikomu nie trzeba tłumaczyć, dlaczego rozwiązania przewidziane w ustawie o obrony Ojczyny są potrzebne.

– Sądzę, że nie trzeba tłumaczyć, dlaczego ta ustawa jest tak bardzo potrzebna. Polska musi dysponować siłami zbrojnymi adekwatnymi do tej sytuacji, która dzisiaj jest. Siłami, które będą zdolne odeprzeć atak, które będą na tyle silne, aby do tego ataku nie doszło – podkreślił prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Czytaj też:
Macierewicz proponuje przywrócenie powszechnego poboru do wojska
Czytaj też:
Projekt ustawy o obronie Ojczyzny. "Będziemy szybko działać"
Czytaj też:
Rosyjska agresja. Morawiecki rozmawiał z von der Leyen

Źródło: MON
Czytaj także