Deficyt dużo większy, niż spodziewał się rząd. Jest komentarz Domańskiego

Deficyt dużo większy, niż spodziewał się rząd. Jest komentarz Domańskiego

Dodano: 
Andrzej Domański, minister finansów. Obok premier Donald Tusk
Andrzej Domański, minister finansów. Obok premier Donald Tusk Źródło: KPRM
Przyczyną wyższego deficytu sektora rządowego i samorządowego w ub.r. były m.in. wydatki na obronę i niższe wpływy z VAT, poinformował minister Andrzej Domański.

"Przyspieszenie wydatkowania środków na odbudowę zdolności obronnych (wg metodyki UE), niższa od oczekiwań konsumpcja (większe oszczędności) przekładająca się na niższe wpływy z VAT oraz wydatki związane z powodzią to główne przyczyny wyższego deficytu w 2024" – napisał Domański na swoim profilu na platformie X.

Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał dziś, że deficyt sektora rządowego i samorządowego (tzw. general government) wyniósł 6,6 proc. PKB na koniec 2024 roku (wobec 5,3 proc. rok wcześniej po rewizji).

Deficyt w Polsce

Według prognoz na 2025 roku uwzględnionych w ustawie budżetowej na 2025 deficyt sektora rządowego i samorządowego (tzw. general government) przewidywano na poziomie 5,5 proc. PKB. Przewidywana relacja do PKB długu sektora general government (wg definicji UE) miała wynieść 54,6 proc. na koniec 2024 roku i 59,8 proc. na koniec 2025 roku, czyli poniżej wartości referencyjnej, która zawarta jest w traktacie o funkcjonowaniu UE na poziomie 60 proc.

Pod koniec stycznia br. Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) prognozował, że deficyt sektora rządowego i samorządowego (tzw. general government) w Polsce wzrośnie do 5,9 proc. PKB w 2024 r., co oznacza wzrost o 0,2 pkt proc. względem prognoz z października ub.r., a następnie zmniejszy się do 5,6 proc. PKB w 2025 r. (wobec prognozy z października 5,5 proc. PKB) i zmniejszy się do 4,9 proc. PKB w 2026 r. (wobec oczekiwanych 5 proc. PKB w październiku).

"Polacy mają więcej pieniędzy"

Pod koniec marca GUS przekazał najnowsze dane dotyczące zamożności Polaków. Wynika z niego, że z roku na rok Polacy mają co miesiąc większą kwotę, którą mogą wydać na dowolny cel. W roku 2023 było to 2678,30 zł. Oznacza, to że nominalny dochód rozporządzalny wzrósł o blisko 18,3 proc.

Czytaj też:
Kontrowersyjny podatek może być wyższy. Resort analizuje możliwości
Czytaj też:
Przestępcy podszywają się pod popularną usługę. Ministerstwo alarmuje

Źródło: ISBnews
Czytaj także