Prezydent Donald Trump zagroził nałożeniem 200-procentowych ceł na europejskie wino, szampana i inne napoje alkoholowe. Decyzja ta oznacza nową rundę eskalacji wojny handlowej toczącej się między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską.Wcześniej USA zdecydowały o nałożeniu 25 proc. cła na import stali i aluminium.
Decyzje Białego Domu krytykuje szefowa KE.
– Cła to podatki, które będą płacone przez ludzi. Cła to podatki dla Amerykanów na artykuły spożywcze i leki. Cła tylko napędzą inflację, co jest dokładnym przeciwieństwem tego, co chcemy osiągnąć. Amerykańskie fabryki zapłacą więcej za komponenty produkowane w Europie. To będzie kosztować utratę miejsc pracy. Stworzy biurokratyczne monstrum nowych procedur celnych. To będzie koszmar dla wszystkich importerów z USA. A dziś nikt tego nie potrzebuje – ani w USA, ani w Europie – powiedziała von der Leyen.
Szefowa KE podkreśliła europejską solidarność oraz zapewniła, że UE cały czas chce dialogu z USA. – Ale, oczywiście, jeśli zajdzie taka potrzeba, będziemy chronić nasze interesy, naszych ludzi i nasze firmy. Uważamy, że ta konfrontacja nie leży w niczyim interesie. Przepływ towarów i usług między nami jest prawie zrównoważony. Jesteśmy gotowi pracować nad bilansem handlowym towarów, jak również usług – stwierdziła.
Wojna handlowa USA i UE
12 marca Unia Europejska ogłosiła wprowadzenie ceł odwetowych na towary amerykańskie o wartości 28,33 miliardów dolarów. Kwota ta jest "współmierna do skali ekonomicznej” ceł nałożonych przez prezydenta USA Donalda Trumpa.
"Ubolewamy nad nieuzasadnionym cłem USA w wysokości 25 proc. na import stali i aluminium. UE będzie chronić swoich konsumentów i przedsiębiorstwa. Wdrażamy szybkie i proporcjonalne środki zaradcze o wartości do 26 miliardów dolarów, odpowiadające wpływowi gospodarczemu amerykańskich taryf" – przekazała Komisja Europejska w oświadczeniu.
Oświadczenie zostało opublikowane raptem kilka godzin po tym, jak USA zdecydowały o nałożeniu 25 proc. cła na import stali i aluminium.
KE podkreśla jednocześnie, że Unia Europejska pozostaje gotowa do współpracy z administracją USA w celu znalezienia rozwiązania "pokojowego". W oświadczeniu zapewniono, że środki odwetowe mogą zostać cofnięte w dowolnym momencie, jeśli uda się porozumieć z administracją Trumpa.
Czytaj też:
Niecodzienny sojusz przeciwko USA. Efekt decyzji TrumpaCzytaj też:
Fico: Von der Leyen łajała mnie przez pół godziny, nazywając kompletnym idiotą
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
