Jak przekazał Jacek Dobrzyński, rzecznik ministra spraw wewnętrznych i administracji do zatrzymania doszło na terenie woj. mazowieckiego. Mężczyzna zbierał informacje na temat obiektów wojskowych w Polsce. Sąd zadecydował o 3-miesięcznym areszcie dla Ukraińca.
"Na podstawie zebranych przez ABW mocnych dowodów Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej wszczął śledztwo i przedstawił zatrzymanemu zarzut udziału w działalności rosyjskiego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej. Podejrzany złożył wyjaśnienia, w których opisał ideologiczne motywy swojej działalności wynikające z jego związków z Rosją" – napisał Dobrzyński na swoim koncie na platformie X.
Od czasu wybuchu wojny na Ukrainie z podejrzeniem szpiegostwa lub dywersji na rzecz Rosji lub Białorusi na terenie Polski funkcjonariusze ABW zatrzymali już 44 osoby. Wśród nich są Rosjanie, Białorusini, Ukraińcy i Polacy.
Rosyjscy dywersanci w Polsce
51-letni Serhij S. został w połowie lutego skazany na 8 lat więzienia w związku z oskarżeniem o przygotowywanie aktów dywersji na terenie Polski. Ukrainiec działać na zlecenie rosyjskich służb. W śledztwie prowadzonym przez Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej we Wrocławia do tej pory postawiono zarzuty łącznie pięciu osobom.
Mężczyzna został zatrzymany 31 stycznia 2024 roku we Wrocławiu. Funkcjonariusze ABW otrzymali informację o obywatelu Ukrainy, który działając w zorganizowanej grupie przestępczej, miał przygotowywać się do podpalenia obiektów, które znajdują się w bliskiej odległości od elementów infrastruktury o znaczeniu strategicznym.
Również w lutym z Polski został deportowany obywatel Rosji podejrzany o prowadzenia akcji dywersyjnych.
Czytaj też:
Przydacz: Sprawa Szejny obciąża Sikorskiego i TuskaCzytaj też:
"Państwo autorytarne". Politycy PiS o zatrzymaniu Mateckiego