– Do dziś do godz. 13 wydano 846 tys. numerów PESEL dla uchodźców wojennych z Ukrainy. 96 proc. tych PESEL-i zostało nadanych kobietom i dzieciom – powiedział pełnomocnik rządu ds. uchodźców wojennych z Ukrainy Paweł Szefernaker podczas konferencji prasowej w środę.
Podkreślił, że 425 tys. numerów PESEL zostało wydanych osobom dorosłym, 136 tys. – dzieciom w wieku 12-18 lat, a 284 tys. – dzieciom do 12. roku życia.
Ilu uchodźców podjęło pracę?
Wiceminister poinformował ponadto, że na mocy ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy 60 tys. osób z Ukrainy podjęło pracę w Polsce. – Mamy dane od pracodawców, które wskazują, że na mocy ustawy dotyczącej uchodźców – tylko i wyłącznie na mocy tej ustawy – blisko 60 tys. osób z Ukrainy podjęło pracę w Polsce. Jest to trend wzrostowy w ostatnich dniach. Coraz więcej osób podejmuje pracę – podał Paweł Szefernaker.
Jak zaznaczył, część osób podjęła pracę także w oparciu o przepisy ogólne – niedotyczące tej specustawy: – Część z tych osób miało zezwolenie na pracę w Polsce, ponieważ wcześniej już kiedyś pracowali.
Wiceszef MSWiA zaznaczył, że obecnie do Polski dziennie przybywa średnio 20-30 tysięcy osób. Na początku marca było to nawet 140 tysięcy. W ocenie wiceministra sytuacja obecnie stabilna.
Dostosowanie systemu edukacji
Wiceminister zapowiedział też, że obecnie jednym z najważniejszych zadań, jest przygotowanie systemu edukacji na 1 września ze względu na dzieci przybywające z Ukrainy.
– W kolejnych tygodniach z ministrem edukacji panem Przemysławem Czarnkiem będziemy rozmawiali z samorządowcami, tak, aby ten system – nie tylko doraźnie, jak do tej pory – funkcjonował, żeby polskie dzieci korzystając ze szkół nie odczuwały znaczącego wzrostu uczniów z Ukrainy. To jest nasze zadanie na najbliższe tygodnie – powiedział Szefernaker.
Czytaj też:
Uchodźcy z Ukrainy. Waszczykowski: Brak pieniędzy z UE to także nasza wina