Szef resortu zdrowia podczas konferencji prasowej w Gdańsku był pytany m.in. o spór dotyczący odmowy przez Polskę przyjmowania i płacenia za kolejne dawki szczepionki przeciw COVID-19 i o negocjacje z producentami w tym zakresie.
Niedzielski poinformował, że w tej chwili Polska "z powodu siły wyższej" jest na etapie złożenia wypowiedzenia kontraktu z firmą Pfizer. – Siła wyższa, chyba nikt temu nie zaprzeczy, to sytuacja, z jaką mamy do czynienia za wschodnią granicą Polski i oczywiście konsekwencje tej sytuacji dla Polski – powiedział minister.
Co z kontraktami z Moderną?
Następnie minister poinformował, że również w przypadku Moderny rozważany jest ten krok, jednak tutaj toczą się jeszcze rozmowy.
– Staramy się zachowywać jak odpowiedzialny partner i zanim podejmujemy kroki formalne staramy się rozmawiać. Niestety nasze wstępne rozmowy z Komisją Europejską i Pfizerem nie przyniosły żadnych korzyści, to damy szansę firmie Moderna na wypowiedzenie się i będziemy takie rozmowy w najbliższym tygodniu prowadzili. W zależności od skutków tych rozmów będziemy podejmowali kroki formalne – przekazał Niedzielski.
Wyraził przekonanie, że w tej sprawie polski rząd postępuje słusznie. Jak tłumaczył, wynika to m.in. z potrzeby solidaryzmu europejskiego, który powinien w tej sytuacji zaistnieć.
– Mamy już wyraźne sygnały z co najmniej dwóch krajów, które wykorzystując nasze instrumenty formalne, chcą dołączyć do sporu z producentami – dodał.
MZ akcentuje, że nie możemy obecnie przyjmować kolejnych dostaw, m.in. dlatego, że Polska musi być przygotowana na wydatkowanie znacznych środków na leczenie obywateli Ukrainy. Ministerstwo chce elastyczności firm w realizacji kontraktów. Resort zapewnia, że mamy zapasy szczepionek przeciw COVID-19 i dla wszystkich chętnych ich wystarczy.
Czytaj też:
Koronawirus w Polsce. MZ opublikowało pierwszy tygodniowy raportCzytaj też:
Władze Szanghaju zaostrzają tzw. lockdown