TVP Info ujawnia kolejne taśmy z "Sowa & Przyjaciele". Na nagraniu gen. Janicki, ks. Sowa i Paweł Graś

TVP Info ujawnia kolejne taśmy z "Sowa & Przyjaciele". Na nagraniu gen. Janicki, ks. Sowa i Paweł Graś

Dodano: 
Restauracja "Sowa i Przyjaciele"
Restauracja "Sowa i Przyjaciele" Źródło: PAP / Jakub Kamiński
TVP Info ujawniło nieznane nagrania z podsłuchów, które zarejestrowano w restauracji "Sowa i Przyjaciele”. Na taśmach znaleźli się m.in. b. minister skarbu państwa Włodzimierz Karpiński, b. szef BOR gen. Marian Janicki, Paweł Graś – pierwszy sekretarz PO, minister w kancelarii premiera, ks. Kazimierz Sowa. Na nagraniu słychać m.in., jak ks. Sowa zapowiedział, że Aleksander Grad trafi do zarządu spółki Tauronu, zaś "Gazetę Polską" należy "zniszczyć". Zwrócił też uwagę Pawłowi Grasiowi, że rząd PO-PSL zyskiwał w sondażach dzięki sukcesom naszych sportowców.

Nagranie pochodzi z rozmowy, która odbyła się 7 lutego 2014 roku w warszawskiej restauracji "Sowa i przyjaciele", dzień po publikacji "Faktu” nt. odbywającej się tam imprezy urodzinowej Elżbiety Bieńkowskiej. Na taśmie słychać m.in., jak ks. Sowa stwierdza, że "Gazetę Polską" należy zniszczyć.

– Byłem, ale w Baku to byłem, teraz napisała, że byłem w towarzystwie przyjaciół polsko-radzieckich, cały czas mi to pisze k**** ten, no, Gazeta Polska, dzisiaj też podali, że prawda jest to, co powiedział Jarosław Kaczyński, że biznesmeni mają korzenie w PRL-u, taki… Maske (?) (…) był TPPR, a ja rzeczywiście założyłem koło TPPR-u… (…) jak to powiedzieć, gadać z tymi ch*****? – opowiada Mazgaj.

– Jurek, nie polemizować… zniszczyć, naprawdę, tu uważam, że nie ma się wiesz.. żadnych – tłumaczy ks. Sowa właścicielowi delikatesów Alma.

Zrzut ekranu z TVP info, nagrania w "Sowa&Przyjaciele"Zrzut ekranu z TVP info, nagrania w "Sowa&Przyjaciele"Zrzut ekranu z TVP info, nagrania w "Sowa&Przyjaciele"Czytaj też:
Szokujące słowa ks. Sowy o "Gazecie Polskiej": Nie polemizować... zniszczyć

Ks. Kazimierz Sowa o „kolacyjce z Rysiem Petru”

Ksiądz Kazimierz Sowa wspominał również o "kolacyjce z Rysiem Petru". – Byłem kiedyś na jednej takiej kolacyjce z Rysiem Petru, nota bene za niedługo też ciekawe informacje o Ryśku się ukażą... prezes...yy przewodniczący rady nadzorczej PKP... ale zarazem taki zlinkowany pod Elą w sensie wiesz, tak zwany prezes nie honorowy tylko.. no jak wiecie są zawsze trzy rodzaje prezesów... urzędujący, reprezentujący i zapier****jący i Rysiu będzie tym trzecim... czyli będzie... (...) Czyli wiesz, będzie musiał się pokazywać, tłumaczyć w mediach i tak dalej... ale do czego zmierzam. Byliśmy na tej kolacyjce i tego, pijemy jakieś winko, jedno, drugie, no i tam wiesz, no to tu zostanie... Ja tam w tej knajpce jestem tydzień później, gadamy tu tego i ja mówię: wie pani, co może po tej lampeczce z tego co zostało... a pani: "oooo, proszę pana, tego już nie ma. Pan Petru był tu następnego dnia" – mówił na nagraniu ks. Sowa.

twitter

Ks. Sowa: Jakąś małą nadzieję elektoratowi puścić

Ks. Sowa zwrócił również uwagę Pawłowi Grasiowi, że rząd PO-PSL zyskiwał w sondażach dzięki sukcesom naszych sportowców.

twitter

Relacje wewnątrz koalicji PO-PSL

twittertwitter

– Fakt, że te nagrania wyszły w 2014 roku i wychodzą dzisiaj, pokazuje, że państwo było źle zabezpieczane. Te spotkania zostały nagrane, bezpieczeństwo informacji państwowych było żadne. Nie wiemy, kto miał dostęp do tych nagrań wcześniej. Nawet sam ks. Sowa się śmieje z polityki zagranicznej na tych nagraniach – stwierdził w studiu TVP Info dziennikarz Samuel Pereira.

Afera taśmowa

Afera taśmowa wybuchła 14 czerwca 2014 roku, kiedy na stronie internetowej tygodnika „Wprost” zostały ujawnione fragmenty nagrań podsłuchanych rozmów czołowych wówczas osób w Polsce: ówczesnego szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką oraz ministra transportu Sławomira Nowaka z Andrzejem Parafianowiczem, który pełnił funkcję ministra finansów. Wszystkie podsłuchane rozmowy odbyły się w restauracji Sowa i Przyjaciele.

Opublikowane w połowie czerwca nagrania rozpoczęły falę ukazywania się w różnych mediach fragmentów innych rozmów pomiędzy politykami. Do mediów wyciekły taśmy, na których uwieczniono m.in.: ówczesnego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, byłego ministra finansów Jacka Rostowskiego, Pawła Grasia, prezesa PKN Orlen Dariusza Jacka Krawca, ministra skarbu państwa Włodzimierza Karpińskiego, wiceministra skarbu państwa Zdzisława Gawlika czy wiceministra środowiska Stanisława Gawłowskiego.

Polityczne konsekwencje afery taśmowej

Afera taśmowa przyniosła również polityczne konsekwencje. Krótko po jej wybuchu opozycja zażądała dymisji rządu Donalda Tuska oraz prezesa NBP. Tusk stwierdził wówczas, że zdymisjonuje ministrów byłoby działaniem pod dyktando przestępców, którzy chcą zdestabilizować polskie państwo. Wnioski o wotum nieufności dla rządu i ministra Sienkiewicza zostały odrzucone przez większość sejmową.

Niedługo potem Donald Tusk przyjął stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej, a szefową rządu została Ewa Kopacz. Nowa premier poinformowała o dymisji trzech ministrów w związku z aferą taśmową (ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza, ministra sportu Andrzeja Biernata oraz ministra skarbu państwa Włodzimierza Karpińskiego), trzech wiceministrów (skarbu państwa Rafała Baniaka, środowiska Stanisława Gawłowskiego oraz gospodarki Tomasza Tomczykiewicza), szefa doradców premiera Jana Rostowskiego i koordynatora służb specjalnych Jacka Cichockiego. Ze stanowiska zrezygnował również marszałek Sejmu Radosław Sikorski.

Źródło: TVP Info
Czytaj także