Prezes SN apeluje o uchylenie decyzji ws. przeniesienia sędziów Sądu Apelacyjnego

Prezes SN apeluje o uchylenie decyzji ws. przeniesienia sędziów Sądu Apelacyjnego

Dodano: 
Małgorzata Manowska
Małgorzata Manowska Źródło: PAP / Rafał Guz
I prezesa Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Manowska zaapelowała do prezesa SA w Warszawie Piotra Schaba ws. dwójki sędziów.

O ponowne przemyślenie i w efekcie uchylenie decyzji kadrowej dotyczącej przeniesienia sędziów Sądu Apelacyjnego Ewy Leszczyńskiej-Furtak i Ewy Gregajtys zaapelowała we wtorek I prezes SN Małgorzata Manowska w piśmie skierowanym do prezesa SA w Warszawie Piotra Schaba.

Na początku miesiąca wiceprezes Sądu Apelacyjnego w Warszawie Przemysław Radzik poinformował sędziów II Wydziału Karnego Sądu Apelacyjnego w Warszawie Ewę Leszczyńską-Furtak i Ewę Gregajtys o przeniesieniu ich do orzekania w III Wydziale Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Decyzja ta wzbudziła sprzeciw dużej części środowiska prawniczego. Teraz w sprawie zainterweniowała prof. Małgorzata Manowska.

"Rozumiem emocje"

Poniżej treść pisma opublikowanego na stronie internetowej Sądu Najwyższego:

"Jako Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego oraz były sędzia Sądu Apelacyjnego w Warszawie apeluję do Pana o ponowne przemyślenie i w efekcie uchylenie decyzji kadrowej Wiceprezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie dotyczącej przeniesienia SSA Ewy LeszczyńskiejFurtak oraz SSA Ewy Gregajtys z II Wydziału Karnego do III Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.

Szanuję prawo prezesa sądu do prowadzenia samodzielnej polityki kadrowej. Odżegnuję się również od jakichkolwiek politycznych konotacji zaistniałej sytuacji, w szczególności uważam, że porównanie jej do zdarzeń, jakie miały miejsce w czasie stanu wojennego obraża jego ofiary. Uważam jednak, że przenoszenie doświadczonych sędziów, szczególnie na poziomie sądu apelacyjnego, szkodzi obywatelom, stronom postępowań, gdyż jest oczywiste, że sędzia, który przez wiele lat specjalizował się w określonej dziedzinie prawa, musi ponownie wdrażać się do orzekania w innej dziedzinie prawa. Spowalnia to postępowanie sądowe i grozi podjęciem błędnych decyzji orzeczniczych. Z tych samych względów powyższa decyzja kadrowa jest dokuczliwa dla przenoszonych sędziów, budząc słuszny protest środowiska sędziowskiego. Dlatego przesunięcia sędziów bez ich zgody do orzekania w innym obszarze prawa niż dotychczasowy powinno mieć szczególnie mocne podwaliny merytoryczne, a problemy kadrowe powinny być rozwiązywane w sposób nieszkodzący wymiarowi sprawiedliwości.

Rozumiem emocje, które towarzyszą zaistniałej sytuacji, uważam jednak, że dobro wymiaru sprawiedliwości powinno być dobrem nadrzędnym, a z całą pewnością nie służy mu ani obecny dyskurs, ani decyzje kadrowe budzące żywe emocje".

Źródło: sn.gov.pl/Onet.pl/PAP
Czytaj także