Paweł Adamowicz, Ewa Kopacz i wysoki polityk PiS mieli według słów Marcina P. lokować środki w Amber Gold. Założyciel Amber Gold nie umiał jednak stwierdzić jednoznacznie stwierdzić czy nie jest to przypadkowa zbieżność nazwisk, a weryfikacja tej informacji wymaga sprawdzenia peseli posiadaczy lokat w spółce. – Były wszystkie opcje polityczne na szczeblach wojewódzkich i na szczeblu centralnym, nie uwziąłem się na Platformę Obywatelską, nic nie mam do PO – mówił dzisiaj Marcin P.
– Nigdy nie lokowałam środków w Amber Gold. Marcin P. mija się z prawdą – skomentowała te zeznania założyciela spółki była premier Ewa Kopacz.
– Zeznania Marcina P. są nieprawdziwe. Nie zabiegałem o spotkanie z nim.Nigdy się z nim nie spotkałem - napisał natomiast na Twitterze prezydent Gdańska Paweł Adamowicz
Czytaj też:
Marcin P.: Ja nic Polakom do zwrócenia nie mam, Amber Gold to nie piramida finansowaCzytaj też:
Politycy lokowali środki w Amber Gold? "Na liście były nazwiska Adamowicz i Kopacz"