Na jego słowa zareagował na Twitterze redaktor naczelny "Newsweeka" Tomasz Lis.
"Polemizować z cymbałem? Szkoda czasu" – napisał.
Błaszczak na antenie radiowej "Trójki" mocno skrytykował środowiska, które uczestniczyły we wczorajszej kontrmanifestacji smoleńskiej.
– Obywatele RP to rodzaj bojówki totalnej opozycji. Oni mówili o blokowaniu, odbieraniu prawa innym. To oni nakręcali spiralę nienawiści. Próbowali, ale w odróżnieniu od tego, co działo się miesiąc temu, odnieśli porażkę. Zachęceni tym, co działo się w Hamburgu kilka dni temu, chcieli powtórzyć Hamburg w Warszawie, ale nie udało mi się – podkreślał. – Byliśmy przygotowani dlatego, że Obywatele RP, politycy totalnej opozycji ale także Newsweek, Gazeta Wyborcza nawoływali do zablokowania uroczystości, a więc próbują wyhodować drugiego Ryszarda Cybę – dodawał.
Przypomnijmy, że Ryszard Cyba wtargnął do biura PiS w Łodzi 19 października 2010 r. Krzycząc, że chce zabić Jarosława Kaczyńskiego, zastrzelił Marka Rosiaka i ranił nożem Pawła Kowalskiego. Cyba, który w latach 2004-2006 był członkiem PO, odsiaduje dożywocie. Zabójstwo działacza PiS wstrząsnęło polską sceną polityczną.
Czytaj też:
Frasyniuk, Lityński, Petru, Kijowski. Zobacz, kto jeszcze przyszedł na kontrmanifestacjęCzytaj też:
"Ci, którzy próbują odebrać nam prawa obywatelskie pewnie sądzą, że będę się nimi zajmował. Ja im tylko podziękuję"