Rozgłośnia zaznacza, że złożenie wniosku i tak nie miałoby sensu, ponieważ wciąż nasz kraj nie wypełnił "kamieni milowych" będących podstawą do uruchomienia pieniędzy z Funduszu Odbudowy. "Rząd przyznaje, że nie wypełnił nie tylko zobowiązań z zakresu zmian w wymiarze sprawiedliwości, ale także innych – dotyczących między innymi Komitetu Monitorującego czy zmian w Regulaminie Sejmu" – czytamy.
Jeszcze niedawno premier Mateusz Morawiecki zapewniał, że wniosek zostanie przekazany do Brukseli w październiku. Teraz nie pada już żaden nowy termin.
– Złożymy go wtedy, kiedy będziemy przekonani, że Komisja Europejska będzie interpretowała te przepisy i zobowiązania w taki sam sposób, jak wtedy, kiedy były one ustalane– zadeklarował rzecznik rządu Piotr Mueller. RMF FM przypomina też słowa przewodniczącej KE. We wrześniu Ursula von der Leyen przemawiając na Uniwersytecie Princeton w USA stwierdziła, że "na teraz" Polska nie spełnia warunków KPO i nie będzie wypłaty środków.
"Rz": W PiS trwa dyskusja o resecie z Unią i odblokowaniu KPO
Tymczasem kilka dni temu "Rzeczpospolita" informowała, że w koalicji rządzącej wróciła dyskusja o możliwości swoistego resetu z UE. Wszystkie opcje są w tej chwili na stole.
Z informacji "Rz" wynika, że w PiS poważnie rozważa się wszystkie możliwości rozwoju sytuacji, włącznie z przedstawieniem nawet nowej legislacji związanej z wymiarem sprawiedliwości, która miałaby doprowadzić do odblokowania funduszy z Krajowego Planu Odbudowy.
– W obecnej sytuacji politycznie zyskuje tylko lider PO Donald Tusk i Zbigniew Ziobro – stwierdził w rozmowie z gazetą ważny polityk PiS.