Test "Do Rzeczy": TP-Link Deco P9
  • Jacek PrzybylskiAutor:Jacek Przybylski

Test "Do Rzeczy": TP-Link Deco P9

Dodano: 
TP-Link Deco P9
TP-Link Deco P9 Źródło: Materiały prasowe
Łatwa konfiguracja, niewielkie rozmiary urządzeń, minimalistyczne wzornictwo oraz duża powierzchnia pokrycia wi-fi dzięki połączeniu systemu wzmacniaczy sygnału wi-fi z technologią PLC, umożliwiającą przekazywanie sygnału internetowego za pośrednictwem sieci elektrycznej – to największe zalety zestawu Deco P9 chińskiej firmy TP-Link.
Trzeba przyznać, że jak na urządzenia sieciowe białe wieże wchodzące w skład zestawu Deco P9 wyglądają dość intrygująco. Anteny oraz router korzystający z AV 1000 Powerline ukryte są wewnątrz obudowy w kształcie tuby o stosunkowo małych rozmiarach (190 x 90 mm, 7 x 90 mm) i minimalistycznym wzornictwie. Można je więc bez wstydu postawić na komodzie czy szafce telewizyjnej. Z tyłu obu wież ukryto dwa gigabajtowe porty Ethernet. Najważniejsze jest jednak to, co ukryto wewnątrz wieżyczek. Producent umieścił w nich procesor Qualcomm, a także zastosował sprytne połączenie tradycyjnego transmitera sieciowego, który umożliwia utworzenie wydajnej sieci mesh z technologią PLC, dzięki której przekazywanie sygnału internetowego za pośrednictwem sieci elektrycznej pozwala rzeczywiście zlikwidować martwe strefy wi-fi, czyli obszary, do których sygnał sieci bezprzewodowej po prostu nie może się dostać.
Całość recenzji dostępna jest w 47/2022 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także