Przypomnijmy, że szef Rady FOD Bartosz Kramek stworzył listę 16 punktów, które mają uderzyć w rząd, przy czym argumentuje, że "radykalne metody oporu z krajów wschodnich usprawiedliwiają wyjątkowe w historii III RP okoliczności".
Fundacja Otwarty Dialog została założona przez Lyudmylę Kozlovską, prywatnie żonę Kramka. "Same protesty i apele nie wystarczą, dlatego konieczne jest natychmiastowe powzięcie nadzwyczajnych i stanowczych działań opartych na idei obywatelskiego nieposłuszeństwa. Nikt nie chce Majdanu i rozlewu krwi w Polsce, ale eskalacja napięcia każe brać niemal każdy, dotąd niewyobrażalny scenariusz pod uwagę - i być na niego gotowym. Jednocześnie czerwona linia dla nas musi być bardzo wyraźna: to agresja, przemoc i krew. Czy dla rządu również? Tego nie wiemy" – pisał w histerycznym tonie Kramek.
Czytaj też:
Kolejna instrukcja na "polski Majdan"? "Niech państwo stanie: wyłączmy rząd!"
Ministerstwo Spraw Zagranicznych ma zamiar skierować dwa wątki do prokuratury. Bardzo poważnie rozważany jest także wiosek do sądu o wyznaczenie zarządcy finansowego nad Fundacją Otwarty Dialog. Oznaczałoby to pozbawienie szefów Fundacji prawa do dysponowania pieniędzmi organizacji, do czasu wyjaśnienia wszystkich wątpliwości.
Czytaj też:
"Nie czytałem teczki TW Bolka, wierzę w film Wajdy". Bartosz Kramek z FOD o Wałęsie