Według analizy Centrum Monitorowania Rynku, udziały w sprzedaży napojów energetycznych marki Tiger w tygodniu od 14 do 21 sierpnia wzrosły o 0,7 pkt. proc., w porównaniu z tygodniem poprzednim i wyniosły 19,8 proc.
Skandaliczna reklama
1 sierpnia na profilu Tigera na Instagramie pojawiła się grafika przedstawiająca środkowy palec obwiązany kokardką z napisem: "1 sierpnia Dzień Pamięci" i "Chrzanić to, co było. Ważne to, co będzie!". W sieci wybuchła fala oburzenia.
Po kilku godzinach firma przeprosiła i usunęła profile marki z Instagrama i Twittera. Zerwała również umowę z odpowiedzialną za obsługę marki w mediach społecznościowych agencją J. Walter Thompson i przekazała 500 tys. zł Powstańcom Warszawskim.
Czytaj też:
Dziennikarz TVP Info wylewa na wizji Tigera. Zgniecioną puszkę rzuca za siebieCzytaj też:
Burza wokół reklamy Tigera. Firma przelała powstańcom pół miliona złotychCzytaj też:
Skandaliczna reklama Tigera. Warszawscy radni złożą zawiadomienie do prokuratury