W czwartek wieczorem szef MON zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym poinformował o decyzji Amerykanów. Polska będzie mogła zakupić 800 pocisków Hellfire. To naprowadzane laserowo, nowoczesne pociski przeciwpancerne.
"Departament Stanu wyraził zgodę na zakup przez Polskę 800 rakiet HELLFIRE, w które zostaną wyposażone polskie śmigłowce wsparcia AW149. Integracji rakiet ze śmigłowcami dokona @PZLSwidnik Czekamy na notyfikację Kongresu Stanów Zjednoczonych" – napisał Błaszczak na Twitterze.
Głównym wykonawcą będzie firma Lockheed Martin Corporation z Orlando na Florydzie. Nie są znane żadne propozycje umów offsetowych w związku z tą potencjalną sprzedażą.
Zgoda USA
Departament Stanu USA wydał zgodę na ewentualny zakup przez Polskę 800 pocisków AGM-114R2 Hellfire i związanego z nimi sprzętu za szacunkową cenę 150 mln dolarów.
W środę amerykańska Agencja Współpracy w dziedzinie Bezpieczeństwa Obronnego wydała wymagane zaświadczenie, powiadamiające Kongres o tej możliwej sprzedaży.
"Proponowana sprzedaż będzie wspierać cele polityki zagranicznej i cele bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych poprzez poprawę bezpieczeństwa sojusznika NATO, który jest siłą zapewniającą stabilność polityczną i postęp gospodarczy w Europie" – czytamy w uzasadnieniu decyzji o zgodzie na sprzedaż pocisków.
Jak piszą Amerykanie, sprzedaż pocisków przyczyni się do realizacji wojskowych celów Polski w zakresie modernizacji własnych zdolności bojowych przy jednoczesnym "dalszym zwiększaniu interoperacyjności ze Stanami Zjednoczonymi i innymi sojusznikami". Polska nie będzie miała trudności z zaadoptowaniem tego sprzętu do swoich sił zbrojnych.
Amerykanie zaznaczają, że proponowana sprzedaż nie będzie miała negatywnego wpływu na gotowość obronną USA oraz nie zmieni podstawowej równowagi militarnej w regionie.
Czytaj też:
Dodatkowe miliardy na Wojsko Polskie. Rząd podjął decyzję
Czytaj też:
Prezydent: Zakup 500 HIMARS-ów jest właśnie po to, żebyśmy nie musieli walczyć