Karczewski: Gdyby jutro miały być wybory, to Duda byłby naszym kandydatem

Karczewski: Gdyby jutro miały być wybory, to Duda byłby naszym kandydatem

Dodano: 
Prezydent Andrzej Duda z żoną Agatą Kornhauser-Dudą, premier Beata Szydło, marszałkowie Sejmu - Marek Kuchciński i Senatu - Stanisław Karczewski z żoną Elizą podczas mszy świętej na jasnogórskich błoniach.
Prezydent Andrzej Duda z żoną Agatą Kornhauser-Dudą, premier Beata Szydło, marszałkowie Sejmu - Marek Kuchciński i Senatu - Stanisław Karczewski z żoną Elizą podczas mszy świętej na jasnogórskich błoniach. Źródło:PAP / Marcin Kmieciński
– Jestem przekonany, że Andrzej Duda byłby naszym kandydatem na prezydenta. Gdyby jutro miały być wybory i mielibyśmy podjąć decyzję, to jestem przekonany, że tak– mówił dzisiaj marszałek Senatu Stanisław Karczewski w „Salonie politycznym” Trójki.

Od lipca, gdy prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa wielu zwolenników Prawa i Sprawiedliwości zarzucało głowie Państwa zdradę, a publicyści zastanawiali się czy w następnych wyborach prezydenckich będzie on nadal będzie kandydatem PiS-u. Media spekulowały też, że może powstać partia prezydencka, w którą mocno zaangażowani mieliby być posłowie klubu Kukiz 15’.

Sprawę konfliktu między Pałacem Prezydenckim a partią rządzącą podgrzewały w ostatnich miesiącach także wypowiedzi prezydenckiego ministra Krzysztofa Łapińskiego dyskredytujące pozycje w rządzie premier Beaty Szydło czy ataki na Łapińskiego ze strony wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego, a nawet marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego.

Dziś marszałek Karczewski w rozmowie radiowej z Beatą Michniewicz był pytany o to czy prezydent Andrzej Duda pomimo napiętych ostatnio relacji nadal byłby kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich. – Gdyby jutro miały być wybory i mielibyśmy podjąć decyzję, to jestem przekonany, że tak – odpowiedział Karczewski. Chwilę potem zaznaczył jednak, że jest to tylko jego prywatne zdanie a nie stanowisko Prawa i Sprawiedliwości.

Pytanie o oficjalne stanowisko Prawa i Sprawiedliwości pozostaje jednak najprawdopodobniej otwarte. W lipcu swoje prywatne zdanie wyraził między innymi poseł PiS Marek Suski, który stwierdził w żartach, że on sam mógłby być lepszym kandydatem. Internauci odpowiedzieli wtedy prześmiewczą akcją #Suski2020. Nie ma zatem wątpliwości, że temat kandydata PiS na prezydent będzie jeszcze wracał do publicznej debaty.

Czytaj też:
#Suski2020 i "Marek Musisz”. Suski na prezydenta w 2020?

Źródło: Twitter / Polskie Radio
Czytaj także