O skardze złożonej przez matkę ministra Ziobry informuje serwis TVP.Info. Chodzi o sprawę sprzed blisko 11 lat, kiedy 70-letni mąż Krystyny Kornickiej-Ziobro poszedł do szpitala na diagnostyczne badanie naczyń wieńcowych. Pomimo dobrego stanu, bez dolegliwości wieńcowych, cech niewydolności krążenia i bez zawału, po 10 dniach mężczyzna zmarł. W ocenie Krystyny Kornickiej-Ziobro, jej mąż zmarł w wyniku niekompetencji i zaniedbań lekarzy.
– Nie zostawię tej sprawy, będę dalej walczyć o sprawiedliwość, tak jak to od lat robię przed sądami. To powinność wobec mojego męża – opowiada Krystyna Kornicka-Ziobro.
Jej walka o sprawiedliwość przed polskimi sądami toczy się od 11 lat. Teraz postanowiła zwrócić się do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, gdzie złożyła skargę na zaniedbania lekarzy oraz nierzetelnie prowadzone postępowanie. "To naruszenie Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolnościach" – wskazuje w swoim wniosku wdowa.
Do skargi wniesionej przez Krystynę Kornicką-Ziobro musi odnieść się polski rząd, wyjaśniając m.in. z jakiego powodu wynika tak długie postępowanie przed polskim wymiarem sprawiedliwości. Trybunał wyznaczył mu termin do 18 stycznia 2018 roku.