Trwa głodówka młodych lekarzy

Trwa głodówka młodych lekarzy

Dodano: 
fot. zdjęcie ilustracyjne
fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / fot. Paweł Supernak
Dzisiaj już czwarty dzień protestu lekarzy rezydentów, którzy domagają się zwiększenia nakładów finansowych na służbę zdrowia.

Strajk trwa od poniedziałku, kiedy wielu lekarzy wzięło urlop na żądanie lub honorowo oddawało krew, a część rozpoczęła strajk głodowy. Protestujący to młodzi lekarze, którzy są w trakcie robienie specjalizacji. Podlegają oni Ministerstwu Zdrowia, które odpowiada m.in. za pensje młodych medyków, które zdaniem samych zainteresowanych są zbyt niskie.

W poniedziałek minister Radziwiłł skrytykował postulaty protestujących. – Jedyna rzecz, jaka nas różni, to oczekiwania młodych lekarzy, jeśli chodzi o wynagrodzenia. I trzeba sobie powiedzieć jasno i wyraźnie: oczekiwania na poziomie dwóch średnich krajowych dla młodych lekarzy są po prostu nierealne. Nierealne zarówno w samej służbie zdrowia, jak i w systemie państwa, które jest, no, nie najzamożniejszym krajem na świecie – mówił szef resortu zdrowia na konferencji prasowej.

Lekarze odpowiadają, że celem protestu są nie tylko pensje, ale także zwiększenie nakładów na ochronę zdrowia do 6,5 proc. PKB w ciągu najbliższych lat. Ich zdaniem bez tego nie zostaną zmniejszone kolejki w ochronie zdrowia, ani nie zostanie zagwarantowane bezpieczeństwo pacjentów.

Czytaj też:
Trwa ogólnopolski strajk lekarzy rezydentów. Radziwiłł: Ich oczekiwania są nierealne

Źródło: Tok FM / tvnwarszawa.tvn24
Czytaj także