W podręcznikach do marketingu przeczytacie, że kiedy mniejszy gracz na rynku próbuje zagarnąć jakąś cenną niszę dla siebie (tu: suwerenność), to lider rynku musi zareagować, by atakowaną pozycję utrzymać. Poważnie się więc zastanawiamy – może PiS będzie się teraz rozwijać jako „Polska i Suwerenność”?
Teraz na poważnie. Po konwencji zmieniającej SolPol na SuwPol w niektórych kręgach PiS rozległ się jęk zawodu. Bo przed imprezą chodziły pogłoski, że Zbyszek zmieni nie tylko nazwę partii, lecz także program. I ogłosi, że jego partia opowiada się za polexitem. Zbyszek się jednak do tego nie posunął. Ito właśnie wywołało zawód w PiS. Liczono bowiem na to, że na tle Zbyszka PiS będzie mógł zaprezentować się jako partia krytyczna wobec instytucji, ale generalnie prounijna. Miarą prounijności miało być zerwanie koalicji ze Zbyszkiem i ogłoszenie samodzielnego startu w wyborach.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.