Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało komunikat dotyczący sfałszowanego dokumentu, który pojawił się w internecie. W piśmie rzekomo wystosowanym przez marszałka województwa podkarpackiego wydano czasowy zakaz przebywania w trzech powiatach w regionie, położonych przy granicy z Ukrainą.
Rosyjska dezinformacja
Zdaniem pracowników RCB, to celowa rosyjska dezinformacja mająca wywołać chaos w trakcie ćwiczeń wojskowych Anakonda-23, w których biorą udział armie państw członkowskich NATO.
Na stronie Radia Zet czytamy, że skan dokumentu został sfabrykowany przez rosyjski wywiad. Zawiera on fałszywe zalecenia, jakoby w związku z ćwiczeniami wojskowymi NATO możliwość przemieszczania się do wskazanych powiatów była ograniczona.
"Wpisuje się to w kłamstwa Rosji dot. rzekomego wciągania przez Polskę krajów NATO w wojnę z Rosją, a także kampanię dezinformacyjną dotyczącą rzekomego ataku Polski na Zachodnią Ukrainę" – napisał na Twitterze Stanisław Żaryn, wiceminister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
"Treść pisma sugeruje wprowadzenie specjalnych ułatwień w przekraczaniu granicy polsko-ukraińskiej dla Wojska Polskiego z uwagi na międzynarodowe zobowiązania RP" – dodał Pełnomocnik Rządu ds. Bezpieczeństwa Przestrzeni Informacyjnej. Napisał, że fałszywy dokument można znaleźć na "kanałach propagandowych kontrolowanych przez rosyjskie służby specjalne".
RCB ostrzega
RCB również poinformowało, że pismo marszałka jest sfałszowane, a polskie władze nie planują wskazanych w nim działań. "Dokument zawiera dezinformację m.in. o wprowadzeniu czasowego zakazu przebywania w powiatach: jarosławskim, lubaczowskim i przemyskim – w strefie przygranicznej z Ukrainą w związku z ćwiczeniami wojskowymi NATO (pisownia oryginalna)" – czytamy w poście.
To nie pierwsze ostrzeżenie wydane przez RCB w sprawie rosyjskiej czy białoruskiej dezinformacji. Rządy tych krajów prawdopodobnie będą dalej wykorzystywać ćwiczenia Anakonda-23, by przedstawić Polskę jako kraj "agresywny, prowokujący konflikt zbrojny i zagrażający bezpieczeństwu Rosji, Białorusi i Ukrainy".
Czytaj też:
Kremlowska dezinformacja w Polsce. Są wyniki dziennikarskiego śledztwaCzytaj też:
"Nie brak nuty populistycznej, wspieranej przez propagandę Rosji". Samorządowcy przyjęli deklarację
Komentarze