Europoseł PiS, były szef MSZ Witold Waszczykowski, od dłuższego czasu zmaga się z poważną chorobą.– Mam stwardnienie zanikowe boczne. Choroba atakuje mi kończyny, czy mowę, ale staram się funkcjonować – wyznał Waszczykowski na początku bieżącego roku.
Polityk wprost mówi o swoich problemach ze zdrowiem i kontynuuje pracę w Parlamencie Europejskim.
Wpis Czarneckiego, dziennikarz się tłumaczy
Tymczasem dziennikarz Radia ZET Jacek Czarnecki opublikował w czwartek rano dziwny wpis, w którym skomentował wygląd i zachowanie byłego ministra spraw zagranicznych. "Waszczykowski - co się z nim dzieje? Po co go pokazywać w takim stanie" – napisał dziennikarz, a jego uwaga spotkała się z falą krytyki.
"Rozmawiałem dziś przed kamerą z Witoldem Waszczykowskim. Na wywiad przyjechał elektrycznym wózkiem inwalidzkim. Wykrzesał z siebie siły by z niego wstać i odpowiadać na pytania" – komentuje sytuację dziennikarz "Do Rzeczy" i korespondent TVP Cezary Gmyz. "Owszem ma problemy z mówieniem. Ale Habermas ma podobne, podobne miał Hawking. Ale nikt im nie odmawiał prawa do wystąpień publicznych tylko dlatego, że są chorzy. Wstydź się Jacku" – dodał dziennikarz.
"Pańskim zdaniem osób ze stwardnieniem zanikowym nie powinno się pokazywać?" – zapytał natomiast Czarneckiego Krzysztof Zimoch z Radia 357.
"Ależ obrzydliwe. To może od razu wszystkich chorych do eutanazji?? Skrajna podłość, pfu!" – stwierdził natomiast działacz młodzieżówki PiS Oskar Szafarowicz.
W reakcji na głosy krytyki dziennikarz Radia ZET skasował niegrzeczny wpis, jednak nie przeprosił za swoje zachowanie. "Nie wiedziałem że min. Waszczykowski jest chory. Stąd moje pierwsze zdanie »co się z nim dzieje«. Tym co wyjaśnili dziękuję. Hejterom na pohybel" – napisał Czarnecki.
twitterCzytaj też:
Waszczykowski: Bez wsparcia USA bylibyśmy zależni od widzimisię Macrona i ScholzaCzytaj też:
Waszczykowski: Może Sikorski sam wierzy w to, że Ukrainy należałoby się pozbyć