– Ostatnia nadwyżka w budżecie państwa zarejestrowana była w 2007 roku, kiedy rząd Prawa i Sprawiedliwości jeszcze odpowiadał za budżet – wskazał Mateusz Morawiecki.
Z kolei deficyt sektora finansów publicznych wyniesie według szacunku 1 mld zł. – Mimo, że na koniec września prognozujemy w tym obszarze niewielki deficyt, nie powinno to – przy obecnej koniunkturze, kiedy potrzebujemy środków na rozwój gospodarki – martwić ekonomistów – powiedział wicepremier.
– W roku 2009 deficyt całego sektora finansów publicznych oscylował wokół 100 mld zł. A w 2010 r. było to nawet 110 mld zł, przy czym PKB wtedy wynosił około 1 bilion 300 mld, czyli w proporcji do PKB ten deficyt całego sektora finansów publicznych wynosił około 7,5 proc. Czyli był zdecydowanie wyższy deficyt całego sektora finansów publicznych i całego budżetu państwa również – zaznaczył polityk.
Resort finansów akcentuje, że duże znaczenie dla optymistycznego szacunku z wykonania tegorocznego budżetu ma uszczelnienie systemu podatkowego.
– W samym tylko podatku VAT, a więc tam, gdzie w czasach naszych poprzedników państwo traciło miliardy, wzrost wynosi ponad 23 procent i dał nam już przeszło 22 mld zł dodatkowych wpływów budżetowych – stwierdził Mateusz Morawiecki.
Wzrost dochodów z tytułu podatku VAT to ok. 22,4 mld zł; z tytułu podatku akcyzowego i od gier to 1,9 mld zł; wpływy związane z podatkiem PIT wzrosły o 2,9 mld zł, a te z tytułu podatku CIT zwiększyły się o 2,5 mld zł.