Chodź, gołąbku, mam pokój
  • Joanna SiedleckaAutor:Joanna Siedlecka

Chodź, gołąbku, mam pokój

Dodano: 
Otwarta w Muzeum Narodowym w Warszawie, 11 bm. wystawa czasowa "Picasso"
Otwarta w Muzeum Narodowym w Warszawie, 11 bm. wystawa czasowa "Picasso" Źródło:PAP / Marcin Obara
Z INNEJ PERSPEKTYWY | "Hej, te kongresy intelektualistów. Hej, ów kongres we Wrocławiu w 1948 r. Picasso gołąbka malował” – ironizował Mrożek w swoim dzienniku.

Jednak zwłaszcza ten we Wrocławiu był w istocie zorganizowaną i wyreżyserowaną przez Moskwę, wielką, międzynarodową agitką, sprytnym kamfulażem przedstawiającym komunistów jako miłośników pokoju, przykrywką sowieckich zbrojeń i prac nad bombą atomową. Cała prasa wyliczała z zachwytem nazwiska przybyłych gości, choć byli nimi głównie lewicowcy i komuniści, tzw. pożyteczni idioci – m.in. Pablo Picasso, Bertolt Brecht, Louis Aragon, francuscy i włoscy poeci Paul Éluard i Salvatore Quasimodo, Irène Joliot-Curie, a także Sowieci – Ilja Erenburg, Michaił Szołochow – i Polacy Iwaszkiewicz, Broniewski, Kruczkowski, Tuwim, Nałkowska.

Felieton został opublikowany w najnowszym wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także