Korwin-Piotrowska bojkotuje Campus Trzaskowskiego. Lis: Naczelna hejterka RP

Korwin-Piotrowska bojkotuje Campus Trzaskowskiego. Lis: Naczelna hejterka RP

Dodano: 
Tomasz Lis
Tomasz Lis Źródło: PAP / Piotr Nowak
Dziennikarka Karolina Korwin-Piotrowska odwołała udział w Campusie Polska Przyszłości. To oburzyło Tomasza Lisa.

Podczas tegorocznego Campusu Polska Przyszłości jeden z paneli miał poprowadzić Marcin Meller. Chodziło o dyskusję symetrystów z udziałem Dominiki Sitnickiej, Grzegorza Sroczyńskiego i Jana Wróbla. Jednak Meller poinformował w mediach społecznościowych, że do żadnej dyskusji nie dojdzie.

"Zadzwonili do mnie organizatorzy Campusu z pytaniem czy mogę poprowadzić panel bez Grzegorza Sroczyńskiego. Odpowiedziałem, że nie ma takiej możliwości. W związku z czym usłyszałem, że zaproszenie zostaje wycofane" – relacjonował Meller. Ostatnio swój udział w Campusie odwołali także historyk i dziennikarz Adam Leszczyński czy prezenter telewizyjny Maciej Orłoś.

Korwin-Piotrowska rezygnuje

Karolina Korwin-Piotrowska to kolejna osoba, która zrezygnowała z uczestnictwa w wydarzeniu prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego – Campus Polska Przyszłości. Dziennikarka radiowa i telewizyjna oraz felietonistka poinformowała o swojej decyzji za pośrednictwem Instagrama.

"Jestem na wakacjach, odcięta od mediów, kilka miesięcy temu zlikwidowałam konto na TT, nie mam aplikacji FB w telefonie, nie oglądam telewizji… Cieszyłam się na to zaproszenie. Bardzo. Ale poczytałam, co się dzieje w związku z jednym z paneli, który prowadzić miał Marcin Meller, a gościem miał być Grzegorz Sroczyński" – stwierdziła Korwin-Piotrowska.

Lis nie kryje oburzenia

Były redaktor naczelny "Newsweeka" Tomasz Lis opublikował ostry komentarz pod adresem dziennikarki. "Czytam, że pani Korwin-Piotrowska odwołała swój udział w Campusie. Ja byłem zaszokowany, że tę naczelną hejterkę RP, która przez kilkadziesiąt lat rzucała kłamstwa, oszczerstwa, insynuacje i niszczyła życie ludziom, ze szczególnym upodobaniem atrakcyjnym kobietom, w ogóle zaproszono. Zrezygnowała? Tym lepiej" – napisał.

Korwin-Piotrowska nie pozostawiła tego bez reakcji. Przypomniała Lisowi, że dawniej zapraszał ją do swojego programu. "Wspaniałe. Kilkadziesiąt lat? To było przed czy po tym, kiedy byłam zapraszana do 'Tomasz Lis na żywo'? Pamięć rzecz ulotna i płata figle" – wskazała w instagramowym komentarzu.

Czytaj też:
"Herezja symetryzmu". Lisicki z Ziemkiewiczem przewidzieli to dwa tygodnie temu
Czytaj też:
Hołdys: Symetryści to współczesna wersja szmalcowników

Źródło: X / Instagram
Czytaj także