Dworczyk: Ukraina wydała pierwszą zgodę na poszukiwania ofiar rzezi wołyńskiej. Ks. Isakowicz-Zaleski: To żaden news

Dworczyk: Ukraina wydała pierwszą zgodę na poszukiwania ofiar rzezi wołyńskiej. Ks. Isakowicz-Zaleski: To żaden news

Dodano: 
Michał Dworczyk, były szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów
Michał Dworczyk, były szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Jest pierwsza zgoda Ukrainy na poszukiwania polskich ofiar rzezi wołyńskiej – przekazał minister Michał Dworczyk. Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski uważa, że to informacja sprzed roku.

Dworczyk pytany w Radiu Wnet o obecną sytuację związaną z ekshumacją ofiar rzezi wołyńskiej, stwierdził, że "mamy sytuację daleko niezadawalającą, ponieważ stoimy na stanowisku, rząd polski i myślę, że większość czy całe polskie społeczeństwo, że każdej osobie zamordowanej, każdej osobie zmarłej należy się godny pochówek".

– Blokowanie możliwości poszukiwań czy ekshumacji i pochówków jest nieakceptowalne – podkreślił. I dodał, że "mamy do czynienia z określoną sytuacją polityczną".

– Przez ponad osiem lat był zakaz prowadzenia poszukiwań, ekshumacji i pochówków. Dzisiaj ten zakaz został odblokowany, poszukiwania trwają. (...) Jest pierwsza zgoda na poszukiwania, jest złożonych szereg innych wniosków. Wierzę, że wkrótce zaczniemy ekshumować odnajdowane ofiary nacjonalistów ukraińskich. To jest temat, którego na pewno nie pozostawimy – oświadczył.

Poszukiwania ofiar rzezi wołyńskiej. Dworczyk podał szczegóły

Na pytanie, czy rząd ukraiński pomaga stronie polskiej, Dworczyk odparł, że "gdyby nie decyzje rządu ukraińskiego, nie zostałaby wydana - pierwszy raz od ośmiu lat - zgoda na poszukiwania ofiar". Dopytywany o skalę tych poszukiwań, minister powiedział, że prace prowadzone są w miejscowości Puźniki. – Poszukiwanych jest około 100 ofiar, które zostały zabite przez ukraińskich nacjonalistów – dodał.

Zapytany, czy skala tych poszukiwań jest wystarczającą, Dworczyk stwierdził: – Nie, mamy poczucie olbrzymiego niedosytu jeśli chodzi o możliwość poszukiwań, ale poza zgodą, która została wydana na poszukiwania w Puźnikach, jest złożonych szereg wniosków na kolejne miejsca, gdzie wiemy, że spoczywają ofiary i wierzę, że te kolejne zgody i w konsekwencji kolejne poszukiwania rozpoczną się.

Pytany o termin przeprocedowania tych wniosków przez stronę ukraińską, minister odpowiedział, że nie może podać konkretnej daty. – Wierzę, że nastąpi to niebawem, bo jestem przekonany, że każdy zmarły ma prawo do godnego pochówku – oświadczył Dworczyk.

Ks. Isakowicz-Zaleski: Władze Ukrainy od roku nie wydały żadnej nowej zgody

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, od lat zaangażowany w sprawę Wołynia, uważa, że Michał Dworczyk powtórzył w tym wywiadzie informację sprzed roku, i że od tamtej pory władze ukraińskie nie wydały żadnej nowej zgody na pochówki. "Poza tym od ekshumacji jest IPN, a nie prywatna fundacja" – napisał na portalu X (dawniej Twitter).

twitter

Fundacja Wolność i Demokracja i Ministerstwo Spraw Zagranicznych informowały w listopadzie 2022 r. o zgodzie władz ukraińskich na prace poszukiwawcze i ekshumacyjne, z udziałem polskich specjalistów, mogił Polaków zamordowanych przez UPA na terenie Ukrainy w 1945 r. Fundacja informowała na na Facebooku, że uzyskała zgodę władz ukraińskich na rozpoczęcie prac archeologiczno-poszukiwawczych w miejscowości Puźniki na Podolu, w dawnym województwie tarnopolskim.

Czytaj też:
Wiceszef MSZ: Bez rozwiązania tej sprawy nie będzie prawdziwego pojednania z Ukrainą

Źródło: Radio Wnet / X / Facebook
Czytaj także