Na posiedzeniu sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka doradczyni prezydenta Zofia Romaszewska wytknęła sędziom Sądu Najwyższego udział w demonstracjach. – Świeczki, z którymi występowali, są wysoce nie na miejscu. To powinno w moim przekonaniu po prostu usuwać z zawodu – oświadczyła.
– Sędziowie Sądu Najwyższego nie chodzili z żadnymi świeczkami i ja też – odpowiedziała Małgorzata Gersdorf. – Nigdy nie byłam politykiem. Ja bronię niezależności sądów i sądownictwa – przekonywała. Tymczasem w internecie pojawiły się zdjęcia, które przeczą słowom pierwszej prezes SN.
twittertwittertwittertwitter
Fotografie pochodzą m.in. z lipca tego roku, z manifestacji organizowanej pod hasłem "Łańcuch światła". Podczas tego protestu sędziowie Sądu Najwyższego i członkowie stowarzyszeń sędziowskich dziękowali zgromadzonym za społeczny protest przeciwko planowanym przez PiS zmianom w sądownictwie.