Popełniono błąd formalny. Sąd zwrócił wniosek o zmianę w statucie TVP

Popełniono błąd formalny. Sąd zwrócił wniosek o zmianę w statucie TVP

Dodano: 
TVP, zdjęcie ilustracyjne
TVP, zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP
Ustępująca władza chciała dokonać zmian w statucie Telewizji Polskiej. Sąd jednak zwrócił wniosek w tej sprawie.

Były minister kultury Piotr Gliński chciał zmian w statutach TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. Polityk wystąpił do Rady Mediów Narodowych z odpowiednim wnioskiem. Zmiana zakłada, że przy ewentualnej likwidacji tych spółek likwidatorami mają być członkowie zarządów spółek. "W ten sposób polityk PiS chce uniemożliwić przejęcie kontroli nad mediami państwowymi przez nową władzę, która zamierzała to zrobić w ramach procedury likwidacyjnej" – informował w listopadzie portal Onet.

Proponowany przez ministra przepis miał brzmieć następująco: "W razie otwarcia likwidacji likwidatorami są wszyscy członkowie Zarządu oraz kierownik komórki organizacyjnej Spółki zajmującej się obsługą prawną. W okresie likwidacji do składania oświadczeń w imieniu Spółki wymagane jest współdziałanie dwóch likwidatorów, w tym jednego będącego członkiem ostatniego Zarządu".

Rada Mediów Narodowych pozytywnie zaopiniowała wniosek stosunkiem głosów 3:2.

Zmiany nie będzie?

Okazuje się, że plan Glińskiego może nie wypalić. "Referendarz sądowy w Wydziale Gospodarczym dla Krajowego Rejestru Sądowego w Sądzie Rejonowym w Warszawie 7 grudnia zwrócił wniosek o wprowadzenie zmian w statucie Telewizji Polskiej ze względu na złożenie go na niewłaściwym formularzu" – podał w piątek portal rp.pl.

Chodzi o to, że wniosek został złożony na niewłaściwym formularzu elektronicznym, a jak wskazał w zarządzeniu referendarz "złożenie właściwego formularza jest konieczne dla dokonania wpisu w rejestrze".

Co z mediami zrobi Platforma Obywatelska?

Koalicja KO, Trzeciej Drogi i Lewicy, która chce wkrótce objąć władzę w kraju, ma pracować nad "planem ratunkowym" dot. mediów publicznych. Scenariuszy jest kilka, wśród nich tzw. opcja zero, czyli zwolnienie wszystkich i totalne przemodelowanie TVP.

Jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna", Rada Mediów Narodowych ma stanowić narzędzie do szybkich zmian kadrowych w TVP i Polskim Radiu. Politycy opozycji, którzy szykują się do przejęcia władzy, biorą pod uwagę kilka rozwiązań. "DGP" ustalił, że najbardziej prawdopodobne są dwa rozwiązania: "koncyliacyjne" lub "atomowe".

"Za miękką opcję uznaje się próbę nowelizacji ustawy o RMN i dostosowanie przepisów do «nowej rzeczywistości». Alternatywą dla tego pomysłu jest opcja «na twardo». W takim przypadku większość parlamentarna w drodze uchwał sejmowych wygasi mandat trzech obecnych członków RMN i w ich miejsce wybierze nowych" – czytamy.

Czytaj też:
Ujawniono listę gwiazd, które mają być zwolnione z TVP. Zabrały głos
Czytaj też:
TVP2 dla PiS. Żakowski tłumaczy się ze swojego pomysłu. "Powiedziałem zupełnie coś innego"

Opracował: Jan Fiedorczuk
Źródło: rp.pl / Onet
Czytaj także