Trwa pat w sprawie mediów publicznych. Tydzień temu Rada Mediów Narodowych nieoczekiwanie powołała nowego prezesa TVP. Został nim Michał Adamczyk, dotychczasowy szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej (TAI) i do niedawna prowadzący główne wydanie "Wiadomości". Wcześniej, w związku z dymisją Mateusza Matyszkowicza, pełniącym obowiązki prezesa Telewizji Polskiej został Maciej Łopiński.
Oświadczenie Adamczyka
W środę wieczorem na profilu TVP Info w serwisie X pojawiło się nowe oświadczenie Adamczyka, tym razem dotyczące praw pracowniczych zatrudnionych w stacji osób. Jak stwierdzono w piśmie, są one łamane przez "fałszywy zarząd, a obecnie przez osobę podającą się za likwidatora". Zdaniem Adamczyka, cześć pracowników stacji została pozbawiona pracy w "sposób urągający wszelkim standardom".
"A zaczęło się to od masowego blokowania przepustek, dostępów do komputerów, skrzynek mailowych wielu pracowników i współpracowników. Mailem wysyłano też np. niezgodne z prawem zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy" – informuje dziennikarz. Dodał, pojawiły się również informacje o tym, że "fałszywy zarząd" nie wywiązuje się z zobowiązań finansowych spółki.
"Część przelewów nie została zrealizowana" – stwierdził.
Pracownicy mają również skarżyć się na brak informacji o planach i bieżących działaniach władz spółki, powołanych po decyzji ministra Sienkiewicza o odwołaniu dotychczasowych prezesów mediów publicznych.
"Dlatego ludzie często dowiadują się o swoim losie jedynie z korytarzowych plotek. Wobec tych wszystkich bezprawnych działań podjęliśmy decyzję o pomocy prawnej dla wszystkich pracowników i współpracowników TVP, którzy czują się pokrzywdzeni obecnymi działaniami osoby podającej się za likwidatora" – wskazał Adamczyk.
Czytaj też:
Tomasz Kammel znika z TVP. Wyleciał z PolskiCzytaj też:
"Od jutra nie będzie już naszych reklam w TV Republika". Firmy bojkotują stację