– Będziemy popierać możliwość tworzenia stref zeroemisyjnych. Dajemy taką możliwość w ustawie o elektromobilności samorządom. Będzie prezydent czy burmistrz mógł zamknąć centrum miasta, i my to będziemy wspierać. Będzie mógł z tego tytułu wprowadzić opłaty do 30 zł. Czy to drakońska opłata, panie redaktorze? – mówiła minister Emilewicz podczas porannej rozmowy w RMF FM.
Minister Emilewicz zapewniła, że władza planuje wprowadzić jedynie strefy ograniczonego ruchu.
– Nie mówimy o zamknięciu całego miasta – zapewniła.
Zapraszam do transportu publicznego
Minister pozostawał niewzruszona na twierdzenie redaktora, że niektórzy ludzie są uzależnieni od samochodu, gdyż muszę np. odwieźć dzieci do szkoły, albo ich praca jest powiązana z ciągłym przemieszczaniem się.
– Ale panie redaktorze, doskonale pan o tym wie, że dzisiaj funkcjonalnie i szybciej jest przejechać dobrze funkcjonującym transportem publicznym. Ja pana zapraszam, to jest trend globalny. Chcielibyśmy, aby w polskich miastach ludzie, rodziny wielodzietne jeździły za darmo komunikacją miejską. Tak się dzieje w wielu miastach: dzieci w Warszawie mogą jeździć za darmo, w Krakowie również... – zapewniła.
Walka ze smogiem
Zdaniem pani minister wprowadzenie tych regulacji poprawi jakość powietrza i przyczyni się do walki ze smogiem.
– Przypomnę, że w ubiegłym roku rząd przyjął program "Czyste powietrze", mówiłam o nim zresztą na antenie RMF-u w ubiegłym roku. To jest pierwszy rząd, który podjął systemowe działania w walce o czyste powietrze w Polsce – tłumaczyła.
Czytaj też:
Komunikacja miejska za darmo. Kraków walczy ze smogiemCzytaj też:
Obwiniała Kaczyńskiego i Tuska. Nowa minister tłumaczy się ze słów o Smoleńsku