Jacek Żakowski ocenił, że podczas lektury „W pustyni i w puszczy” włosy mu „stają dęba” z nadmiaru rasizmu, jaki bije od słynnej lektury szkolnej. Żakowski ocenił, że Henryk Sienkiewicz był rasistą, a w książkach powinny się znaleźć specjalne przypisy, które będą tłumaczyć, że Sienkiewicz miał rasistowskie poglądy, gdyż „w tych czasach ludzie nie wiedzieli, że to jest złe”.
– Jestem w trakcie lektury "W pustyni i w puszczy" z moim dzieckiem. Włosy dęba stają, jak to jest rasistowska książka. I ona inna nie będzie. Strasznie źle napisana. To powinno być w przypisach w wydaniu dla dzieci napisane, że Sienkiewicz był rasistą, ale w tych czasach ludzie jeszcze nie wiedzieli że to jest złe – mówił na antenie radia TOK FM.
Czytaj też:
Ostra wymiana zdań w TOK FM. Lis do Zandberga: Niech mi pan nie opowiada o moich uczuciach
Czytaj też:
Żakowski pokłócił się z Lisem na antenie TOK FM. "To PiS-owska retoryka"
Źródło: TVP Info / Tok FM, You Tube