Ryszard Czarnecki ocenił, że hipokryzją ze strony Niemiec jest zarzucanie Polsce jakichkolwiek tendencji faszystowskich w momencie, gdy co roku na ulicach Berlina odbywają się manifestacje neonazistów.
– W Niemczech jest paręset manifestacji neonazistowskich, łącznie z ponad tysiącem uczestników tradycyjnego marszu w rocznicę urodzin Rudolfa Hessa w Berlinie – mówił polityk.
Europoseł zwrócił uwagę, że zamiast zajmować się problemem rzekomego neonazizmu, warto by pochylić się nad problemem wolności mediów u naszych zachodnich sąsiadów.
– Zacznijmy mówić o tym, że Dziennikarze Bez Granic i szwajcarskie media b. ostro skrytykowały nowe niemieckie regulacje dot. de facto cenzury w Internecie – mówił.
Czytaj też:
Macierewicz: Ci, którzy oskarżają Polskę o tolerowanie nazizmu działają na rzecz antypolskiej propagandy
Czytaj też:
Kukiz publikuje zdjęcia celebrytów ze swastykami. "Gdzie był wtedy mainstream i TVN?"