Poruszający apel Witolda Mackiewicza: Błagam o wznowienie akcji ratunkowej dla mojego syna

Poruszający apel Witolda Mackiewicza: Błagam o wznowienie akcji ratunkowej dla mojego syna

Dodano: 
Tomasz Mackiewicz
Tomasz Mackiewicz Źródło:Facebook / Tomasz Mackiewicz
Jestem wdzięczny za dotychczasową pomoc, za włączenie się polskich władz, ale jako ojciec, a także człowiek, proszę – nie zostawiajmy Tomka samego, póki może żyć –apeluje w rozmowie z dziennikarką Newsweeka ojciec polskiego himalaisty Tomasza Mackiewicza.

Ekipie polskich himalaistów udało się z powodzeniem przeprowadzić akcję ratunkową uwięzionej na Nanga Parbat Elisabeth Revol. Niestety dotarcie do Tomasza Mackiewicza pozostającego na wysokości około 7200 m n.p.m. okazało się niemożliwe.Decyzję tę tłumaczono pogarszającymi się warunkami pogodowymi. Ojciec himalaisty apeluje o wznowienie akcji ratunkowej. Witold Mackiewicz wierzy, że jest jeszcze nadzieja, że Tomek żyje.

– Jestem wdzięczny za dotychczasową pomoc, za włączenie się polskich władz, ale jako ojciec, a także człowiek, proszę. Ja wiem, czuję to, że on wciąż żyje. Tomek potrafi przeżyć przez 6 dni w jamie śnieżnej na podobnej wysokości – apeluje Witold Mackiewicz. Ojciec himalaisty dodaje, że w wyniku zorganizowanej zbiórki na ten pomoc dla Tomasza udało się już zebrać 270 tys. zł. – Proszę, zróbmy razem wszystko, co możliwe – mówi Mackiewicz.

Czytaj też:
Adam Bielecki: Udało się niemożliwe

Ze względu na temat tekstu, możliwość dodawania komentarzy została wyłączona.

Źródło: Newsweek
Czytaj także