Jarosław Kaczyński był pytany w piątek w Sejmie, czy jest zadowolony z pracy Wojciechowskiego, który od 2019 r. pełni funkcję europejskiego komisarza do spraw rolnictwa. – Sądzę, że pan komisarz, i dzisiaj go będę telefonicznie, bo nie mogę inaczej, prosił o to: powinien zakończyć swoją misję – stwierdził prezes PiS. – Ale czy zakończy, tego po prostu nie wiem, bo ja nie mam żadnego wpływu na to, czy on jest komisarzem, czy nie. To jest wyłącznie jego decyzja, ale ze względu na te bardzo niefortunne wypowiedzi, powinien tę swoją misję zakończyć – podkreślił.
Przedstawiciel Polski w Komisji Europejskiej zabrał głos. Wojciechowski był gościem Polsat News. Komisarza zapytano o zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego w sprawie jego dymisji. – Nie będę działał pod presją. (...) Przede mną bardzo poważne zadania – powiedział Wojciechowski. Polityk zapewnił, że będzie kontynuował powierzoną mu misję.
Dopytywany o te słowa Wojciechowski odpowiedział, że "nie odbierał dzisiaj telefonu". – Wypowiem się na temat mojej działalności za kilka dni. Prawdopodobnie to będzie w czwartek. Dzisiaj żadnych takich decyzji nie planuję – zapowiedział.
Jak podał nieoficjalnie portal Wirtualna Polska, Janusz Wojciechowski ma się jeszcze bronić się w rozmowie z Jarosławem Kaczyńskim i przypominać, że działał w ramach Komisji i podejmował decyzje zgodnie z wolą i polityką realizowaną przez premiera Mateusza Morawieckiego.
Protest rolników w Polsce. Uwaga na blokadę dróg
W piątek w ponad 250 miejscach w Polsce protestują rolnicy, którzy sprzeciwiają się wprowadzaniu unijnego Zielonego Ładu i napływowi towarów z Ukrainy. NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność" opublikowało w mediach społecznościowych mapę protestów, która jest na bieżąco aktualizowana. Protest ma potrwać do 10 marca.
Czytaj też:
W PE rośnie sprzeciw wobec Zielonego Ładu. Europosłowie podpisują rezolucjęCzytaj też:
"Wypier****j!". Gorąco podczas spotkania Kołodziejczaka z rolnikami