Publicysta wskazał, że Polska poprzez swoją politykę zagraniczną znalazła się „na łasce i niełasce USA”. Warzecha zauważył, że w biorąc pod uwagę konflikt na linii Polska-Izrael oraz niedawne działania USA, może to mieć dla Polski bardzo niekorzystne skutki.
Odnosząc się do całego konfliktu, który narósł wokół nowelizacji ustawy o IPN, Warzecha stwierdził, że „w polityce zagranicznej nie ma znaczenia (chyba że można to zastosować jako środek do osiągnięcia celu), że coś jest czyjąś winą albo nie jest. Liczy się stan faktyczny” – podsumował.
Czytaj też:
Ambasador USA: Oczekiwaliśmy, że ustawa zostanie zmieniona
Czytaj też:
Kaczyński: Prawda nie obroni się sama. Jesteśmy w trakcie tworzenia machiny, która będzie jej broniła