Przewodnicząca klubu parlamentarnego Lewicy dyskutowała na portalu X na temat zmian w prawie aborcyjnym oraz konsekwencji wprowadzenia tzw. przesłanki psychiatrycznej.
Żukowska: Przerwanie ciąży dopuszczalne w każdym momencie
"To oczywiste, że nie ma górnej granicy [chodzi o przesłankę zdrowotną – red.], bo przecież to by oznaczało, że po jej przekroczeniu można kobietę z rozwijającą się sepsą zostawić na śmierć, bo nie wolno przerwać jej ciąży" – napisała Żukowska na portalu X.
Polityk Lewicy stwierdziła ponadto, że "to nie jest żadna nowa przesłanka". "Zdrowie psychiczne to tak samo zdrowie. Więc jeżeli jest zagrożone, np. kobieta jest w stanie psychozy, manii, lub ma myśli samobójcze, to tak, przerwanie ciąży w każdym momencie będzie dopuszczalne, by zdrowie ciężarnej uratować" – napisała.
Taka interpretacja prawa oznacza, że psychiatra będzie mógł zezwolić na przeprowadzenie aborcji do momentu samego porodu.
Bosak: To realia sowieckiej Rosji lub hitlerowskich Niemiec
Wypowiedź polityk Lewicy wywołała medialną burzę. Wielu komentatorów nie kryło oburzenia twierdzeniami Żukowskiej. W mocnych słowach do sprawy odniósł się wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.
"Obecnie w niektórych szpitalach była praktyka tzw.. Pozostawiono je samo, aby umarło z wychłodzenia lub innych powodów w ciągu następnych godzin, jeśli nie chciało się od razu udusić z powodu niedostatecznego wykształcenia płuc" – napisał poseł Konfederacji. Jak dodał, "praktyka ta kojarzy się raczej z realiami sowieckiej Rosji lub hitlerowskich Niemiec, a nie z demokracją".
"Jest dla mnie wyrazem tchórzostwa, ogromnej hipokryzji i autocenzury, że ta barbarzyńska praktyka nie jest jednym z wątków debaty na temat prawa do życia, praworządności i praw człowieka. Podobnie jak techniki dokonywania tzw., będących zwyczajnym morderstwem dziecka zdolnego żyć samodzielnie poza organizmem mamy. Przypomnę że późne aborcje, jeśli są spełnione przesłanki z ustawy, są obecnie także legalne w Polsce" – podkreślił Bosak
Aborcja na podstawie orzeczenia psychiatry
Szpitale otrzymały w piątek wytyczne, opracowane przez minister zdrowia Izabelę Leszczynę we współpracy z ministrem sprawiedliwości Adamem Bodnarem, które mają zwiększyć dostępność do aborcji.
– Ustawa mówi wyraźnie, że orzeczenie lekarza stwierdzające, że istnieje przesłanka do przerwania ciąży – jedno orzeczenie od jednego lekarza specjalisty – jest podstawą do przerwania ciąży – argumentowała Izabela Leszczyna.
Jej zdaniem ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży mówi ogólnie o zdrowiu. Dlatego jeśli np. lekarz psychiatra uznaje, że ciąża jest zagrożeniem dla zdrowia psychicznego kobiety, to zaświadczenie lekarza psychiatry jest wystarczającą przesłanką do pozbawienia życia dziecka.
– Ustawa nie precyzuje, czy zagrożenie zdrowia lub życia kobiety ma być nagłe, wyjątkowo groźne – oceniła Leszczyna.
Czytaj też:
Prof. Zoll krytykuje wytyczne rządu ws. aborcji. "To jest dla mnie nie do przyjęcia"Czytaj też:
Godek: Rozpęta się terror wobec lekarzy psychiatrów