Awantura przed konwencją PiS: Ogłoszono alarm. "Tak działają prowokatorzy"

Awantura przed konwencją PiS: Ogłoszono alarm. "Tak działają prowokatorzy"

Dodano: 
Konwencja PiS
Konwencja PiS Źródło:X / @pisorgpl
– Uwaga, uwaga, ogłaszam alarm RCB dla mieszkańców Szelig – wybrzmiało z megafonu przed sobotnią konwencją PiS. Był to happening zwolenników obecnej ekipy rządzącej. Sytuacja spowodowała nerwową atmosferę.

W sobotę w Szeligach pod Warszawą odbyła się konwencja samorządowa Prawa i Sprawiedliwości, w czasie której prezes tej partii Jarosław Kaczyński przedstawił hasło wyborcze, z jakim ugrupowanie to stanie do walki o samorządy. Brzmi ono #JesteśmyNaTAK. Na konwencji, oprócz lidera PiS, pojawiło się wielu czołowych polityków partii, w tym m.in. była marszałek Sejmu Elżbieta Witek, była minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg, były szef MEiN Przemysław Czarnek oraz były szef MON Mariusz Błaszczak. Wydarzenie przebiegło spokojnie, jednak przed nim doszło do pewnego incydentu.

Incydent przed konwencją PiS. Ogłoszono alarm

Jak relacjonuje "Fakt", przed salą, w której zbierali się politycy i działacze Prawa i Sprawiedliwości nagle wybrzmiał alarm.

– Uwaga, uwaga, ogłaszam alarm RCB dla mieszkańców Szelig. Zauważono bowiem duże stężenie funkcjonariuszy PiS. A jak wiemy, PiS kradnie – powiedziała przez megafon kobieta z jadącego samochodu. Na uwagę jednego z mężczyzn stojącego w nieopodal trasy auta, że na miejscu jest także Mariusz Kamiński, kobieta dodała: "Uważajcie, bo są tu też przestępcy".

Organizatorem happeningu była tzw. Lotna Brygada Opozycji, której aktywiści przybyli pod miejsce konwencji PiS samochodem oznakowanym napisami "PiS kradnie" i "Przeproście i Sp**********".

"Widzicie, jak działają prowokatorzy"

Akcja wywołała niemałe zamieszanie. Bez wątpienia była doskonale słyszana przez wszystkich udających się na konwencję. Spotkała się ona z gwałtowną reakcję obecnych na miejscu sympatyków partii Jarosława Kaczyńskiego. Jeden z nich miał sunąć w kierunku samochodu, rzucając wyzwiska pod adresem kobiety z megafonem. Powstrzymał go inny uczestnik konwencji, apelując o wstrzemięźliwość w obliczu prowokacji.

– Widzicie, jak działają prowokatorzy. To jest właśnie prowokacja obliczona na to, żeby prowokować ludzi, którzy przyszli porozmawiać, dialogować, zastanawiać się, jak rozwiązywać problemy Polaków. Tak działają prowokatorzy Platformy Obywatelskiej – tłumaczył naszemu reporterowi.

Czytaj też:
PiS inauguruje kampanię. Kaczyński zdradził hasło wyborcze
Czytaj też:
"Myślą nad zmianą nazwy". Trzaskowski na konwencji KO zaczepił PiS
Czytaj też:
Polaków zapytano, kto wygra wybory samorządowe. Wyniki sondażu

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: Fakt
Czytaj także