Kumulacja protestów rolniczych została zaplanowana na środę, 20 marca. Tego dnia demonstranci planują "najazd gwiaździsty" na wszystkie miasta wojewódzkie oraz część miast powiatowych. Będzie to oznaczało blokadę dróg w nawet 500 miejscach w całym kraju.
Nowa odsłona protestu planowana jest mimo zapowiedzianych w ubiegły piątek zmian w Zielonym Ładzie. W opublikowanych projektach zmian dwóch rozporządzeń Komisja Europejska zaproponowała m.in. zniesienie ugorowania 4 proc. gruntów ornych, wybór między dywersyfikacją a zmianowaniem, uproszczenia dotyczące okrywy glebowej oraz zmiany w zakresie sankcji związanych z warunkowością.
Pierścień blokad wokół Warszawy
Wirtualna Polska podała, że właśnie domyka się pierścień blokad wokół Warszawy. Organizatorzy spodziewają się ponad 100 ciągników, a także nieokreślonej jeszcze liczby samochodów osobowych oraz TIR-ów. Na 12 godzin rolnicy zablokują trasę S7 na odcinku Warszawa-Gdańsk. – Nie będzie jak dojechać do Warszawy od północy, ponieważ sąsiednie drogi i możliwość dojazdu blokują inne grupy. Organizujemy wam dzień wolny od pracy – zapowiedział w rozmowie z WP rolnik spod Płońska.
Grupa rolników zablokuje również dojazd od południa do Warszawy. Ponad 100 pojazdów zatarasuje trasę S7 w Głuchowie oraz zjazd z trasy S7 na drogę nr 50 w kierunku na Mszczonów (pierwszy raz rolnicy uzyskali zgodę policji). Rolnicy zorganizują także protest na węźle na autostradzie A2 w Wiskitkach (na zachód od Warszawy), przy czym przejazd samą autostradą ma być swobodny.
Blokady na drogach i w miastach
W Krakowie policja ostrzega o dużych utrudnieniach i zaleca korzystanie z komunikacji publicznej. W Katowicach strajkujący rolnicy zaplanowali blokadę wokół Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego od godz. 05:00 do godz. 19:00. W Gdańsku manifestacja rozpocznie się o godz. 10:00 na Placu Solidarności. Rolnicy mają też pojawić się w ponad 40 punktach wokół Poznania.
Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk poinformował w poniedziałek o wydaniu zakazów organizacji w mieście protestów rolniczych. Decyzję uzasadnia troską o bezpieczeństwo mieszkańców, a także utrzymanie ruchu na najważniejszych arteriach miasta.
Czytaj też:
Ładunek wybuchowy w ministerstwie? Kołodziejczak: Trafiły do mnie pogróżkiCzytaj też:
Bryłka: Przed Tuskiem głosowanie, które pokaże jego stosunek do rolników