Incydent na posiedzeniu komisji. "Suski zastraszył świadka?"

Incydent na posiedzeniu komisji. "Suski zastraszył świadka?"

Dodano: 
Posłowie KO Dariusz Joński (P) i Jacek Karnowski (L)
Posłowie KO Dariusz Joński (P) i Jacek Karnowski (L) Źródło:PAP / Paweł Supernak
Na wtorkowym posiedzeniu sejmowej komisji śledczej ds. wyborów kopertowych niespodziewanie pojawił się poseł PiS Marek Suski.

Sejmowa komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych przesłuchiwała we wtorek wiceprezesa ds. finansowych Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych Piotra Ciompę. Pod koniec posiedzenia niespodziewanie na sali pojawił się poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski. O incydencie opowiedział w programie "Onet Rano" szef komisji Dariusz Joński.

Suski nagle wszedł na komisję. Joński: Wtedy świadek przestał mówić

– Zmierzam do finału, świadek odpowiada i nagle na salę, nie wiadomo skąd, wchodzi pan Suski. Wchodzi i zaczyna krzyczeć w kierunku komisji, świadka – relacjonował poseł Koalicji Obywatelskiej.

Joński zwrócił uwagę, że Marek Suski nie jest członkiem komisji, a tylko oni mogą brać udział w jej posiedzeniach.

– Pan Suski wchodzi, wykrzykuje w naszym kierunku, w kierunku świadka. Zwracam mu uwagę. Mówię mu, że jeszcze go nie zaprosiłem, więc nie musi tutaj jeszcze przychodzić. On dalej coś wykrzykuje, zwracam mu uwagę kolejny raz. On wychodzi w końcu z tej sali po tych krzykach, no i świadek przestaje mówić – kontynuował.

Według posła, korelacja między wejściem Suskiego na salę i zaprzestaniem przez świadka udzielania odpowiedzi na pytania "była wprost". Joński wskazuje, że mogło dojść do zastraszenia Ciompy.

Będzie wniosek do prokuratury?

Sprawa będzie miała swój dalszy ciąg. W obliczu odmowy dalszego składania wyjaśnień przez wiceprezesa PWPW przewodniczący złożył do sądu wniosek o jego ukarania. – Rozważam w tej chwili bardzo poważnie wniosek do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 233 właśnie w zatajaniu prawdy – przyznał poseł.

Wcześniej Dariusz Joński poinformował o sytuacji, do jakiej doszło na komisji w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.

twitterCzytaj też:
Komisja śledcza "zgubiła" kluczowego świadka. "Zniknął z listy"
Czytaj też:
Czarnek: Komisja ds. wyborów kopertowych prowadzona jest jak cyrk
Czytaj też:
Kaczyński stanie przed kolejną komisją śledczą. "Będzie ostatnim świadkiem"

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: Onet.pl
Czytaj także