"Dziś przed świtem miało miejsce 39-sekundowe wtargnięcie pocisku manewrującego w polską przestrzeń powietrzną o czym rozmawialiśmy po godz. 5 rano z wicepremierem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem" – przekazał Siewiera w niedzielę rano na platformie X.
Dodał, że o incydencie został "niezwłocznie poinformowany" zwierzchnik Sił Zbrojnych, prezydent Andrzej Duda. "Sojusznikom przekazano także informacje o przebiegu kolejnego incydentu naruszenia granicy NATO przez środki bojowe Federacji Rosyjskiej" – napisał szef BBN.
Dowództwo Operacyjne o rosyjskiej rakiecie nad Polską
Wcześniej Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (DO RSZ) poinformowało, że o godzinie 4:23 nad ranem rosyjska rakieta wycelowana w Ukrainę przeleciała przez chwilę nad terytorium Polski.
"Obiekt wleciał w polską przestrzeń na wysokości miejscowości Oserdów (woj. lubelskie) i przebywał w niej przez 39 sekund. W trakcie całego przelotu był obserwowany przez wojskowe systemy radiolokacyjne" – czytamy w komunikacie.
Dowództwo podało również informację o poderwaniu polskich i sojuszniczych samolotów w związku z "intensywną aktywnością lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związaną z uderzeniami lotniczo-rakietowymi na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy".
"Wszystkie niezbędne procedury mające na celu zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej zostały uruchomione, a DO RSZ na bieżąco monitoruje sytuację" – podkreślono.
Wojna na Ukrainie. W nocy Rosja zaatakowała z powietrza
Rosjanie użyli do ataku na Kijów rakiet manewrujących Ch-101 i Ch-555, które zostały wystrzelone z bombowców strategicznych Tu-95MS. Maszyny wystartowały z lotniska Engels w obwodzie saratowskim. Ukraińska obrona powietrzna zestrzeliła nad stolicą około 10 pocisków.
Mer Lwowa Andrij Sadowy przekazał na Telegramie, że Rosja zaatakowała obwód lwowski przy użyciu 20 rakiet i 7 dronów Shahed. Celem były obiekty infrastruktury krytycznej. We Lwowie nie odnotowano żadnych zniszczeń.
Według dowództwa ukraińskich sił powietrznych minionej nocy Rosja wystrzeliła łącznie 29 rakiet manewrujących i 28 dronów kamikadze. Ukraina twierdzi, że zniszczyła 18 pocisków i 25 bezzałogowców.
Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz o rosyjskiej rakiecie w polskiej przestrzeni powietrznej