Dziennikarz dopytywał, jak to możliwe, że osoba, która posiada 36 kont bankowych i – jak sam Adamowicz twierdzi – posiada umiejętności poruszania się po rynkach finansowych pomyliła się w liczbie posiadanych mieszkań.
– Wielokrotnie przepraszałem za te błędy. Jestem niewinny. To są sprawy nie związane z wykonywaniem przeze mnie obowiązków prezydenta – bronił się prezydent.
Mazurek zapytał również Adamowicza o jego 36 kont w banku. Prezydent tłumaczył, że w 2006 roku wziął trzy kredyty, co wymusiło na nim posiadanie dodatkowych kont bankowych.
– Nic nie poradzę, że system bankowy w Polsce tego oczekuje – stwierdził.
Czytaj też:
"W moim sercu Gdańsk zajmuje pierwsze miejsce". Adamowicz ogłasza start w wyborachCzytaj też:
CBA: Prezydent Gdańska uszczuplił podatek o… 130 tys. zł. "Dobra Zmiana mnie grilluje"