"Złożyłem zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez Jacka Kurskiego. Były prezes TVP zniszczył publiczną instytucję i doprowadził do degradacji jej misji, jaką jest rzetelna, obiektywna i dostępna dla każdej Polki i Polaka informacja o najważniejszych sprawach w kraju" – napisał w piątek serwisie X minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz.
Zaledwie kilka dni później Telewizja Polska poinformowała, że również skierowała zawiadomienie do prokuratury na Jacka Kurskiego i inne osoby, które w minionych latach były członkami Zarządu i Rady Nadzorczej. Chodzi o wielomilionowe zobowiązania. Informację na temat kroków prawnych przekazano w komunikacie opublikowanym na stronie Centrum Informacji TVP.
Doniesienia do prokuratury ws. Kurskiego. Były prezes TVP odpowiada
Jacek Kurski odniósł do tych oskarżeń w rozmowie z Wirtualnymi Mediami. Jak twierdzi były prezes TVP, to obecne władze mediów publicznych działają niezgodnie z prawem.
– Skala bezprawia, jakiego dopuszcza się Koalicja 13 grudnia wobec Telewizji Polskiej nie ma precedensu co najmniej od stanu wojennego. Masowo wyrzuca się ludzi z pracy, nadużywa zwolnień dyscyplinarnych pod byle pretekstem; demontowany i wywożony jest majątek, w tym najnowocześniejsze studia i sprzęt, niszczona scenografia; dramatycznie spada oglądalność (w szczególności TVP Info), rynek oddawany jest komercyjnej konkurencji, która przejmuje również przychody reklamowe, produkcja wyprowadzana na zewnątrz i przepłacana – twierdzi Kurski.
Jak zaznaczył były prezes TVP, likwidacja TVP "jest bezprawna", w związku z tym, że została przeprowadzona z pominięciem ustawy o radiofonii i telewizji. Zdaniem Kurskiego, te działania to tylko pretekst "do przejęcia kontroli nad TVP". – W tej sytuacji zgodnie z prawem europejskim – pomoc publiczna dla TVP jest nienależna i może podlegać zwrotowi – ocenił Kurski.
Kurski zapowiada "wielki akt oskarżenia" przeciwko nowym władzom mediów Telewizji Polskiej
Co ciekawe, Jacek Kurski twierdzi również, że otrzymywał sygnały, że w Telewizji Polskiej "sugeruje się ludziom fałszywe oskarżenie poprzednich władz Telewizje w zamian za utrzymanie zatrudnienia w TVP lub lukratywne zlecenia produkcyjne".
Kurski podkreśla, że zawiadomienia do prokuratury w jego sprawie są "ogólnikowe". Zapowiedział jednak, że nowe władze muszą liczyć się z konsekwencjami swoich działań.
– Zebranie wszystkich informacji na temat skali tych bezprawnych, niszczycielskich działań wobec TVP zaowocują złożeniem wielkiego aktu oskarżenia wobec uzurpatorów z Koalicji 13 grudnia. Winni bezprawnej dewastacji Telewizji Polskiej, winni recydywy monopolu informacyjnego w Polsce oraz wszyscy, którzy im w tym wewnątrz TVP pomagają, poniosą surowe konsekwencje – podkreślił.
Czytaj też:
Znana dziennikarka znika z TVP. Stanowski wita ją w Kanale ZeroCzytaj też:
Jest nowy szef portalu TVP Info. Kurski zwolnił go z pracy