Rzecznik diecezji tarnowskiej: Bp Andrzej Jeż czuje się niewinny

Rzecznik diecezji tarnowskiej: Bp Andrzej Jeż czuje się niewinny

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Jacek Turczyk
Biskup Andrzej Jeż czuje się niewinny – powiedział ks. Ryszard Nowak, rzecznik prasowy diecezji tarnowskiej.

– Dochował należytej staranności co do obowiązku zgłoszenia odpowiednim organom państwowym wszystkich przypadków przestępstw przeciw małoletnim, co do których miał wiedzę – przekazał rzecznik.

Tarnowska prokuratura oskarża biskupa o zwłokę w informowaniu organów ścigania o wykorzystywaniu seksualnym małoletnich przez dwóch duchownych.

– Dwa przypadki, na które wskazała prokuratura, zostały zgłoszone z polecenia biskupa Jeża. Prokuratura otrzymała też szerokie wyjaśnienie, dlaczego zgłoszenia zostały dokonane w takim a nie innym trybie czasowym. Wyjaśnienia te zostały poparte odpowiednim materiałem dowodowym. Dlatego też postawienie aktu oskarżenia ze strony prokuratury jest dla nas niezrozumiałe i stanowi wielkie zaskoczenie – stwierdza rzecznik prasowy diecezji tarnowskiej.

W najbliższych dniach będzie wydany komunikat w tej sprawie. – Na tym etapie chcemy podkreślić z całą stanowczością, że biskup Andrzej Jeż, jako ordynariusz tarnowski, dochował wszelkiej należytej staranności w zakresie swoich działań i kompetencji co do obowiązku zgłoszenia odpowiednim organom państwowym wszystkich przypadków przestępstw przeciwko nieletnim, co do których miał wiedzę. Jesteśmy gotowi udowadniać to w sądzie – dodaje ks. Nowak.

Sprawa Stanisława P.

Zawiadomienie ze strony kościelnej było, ale zdaniem tarnowskiej prokuratury za późno. Chodzi m.in. o głośną sprawę ks. Stanisława P., który miał molestować 95 chłopców. Delegat Biskupa Tarnowskiego ds. wykorzystywania seksualnego osób małoletnich zgłosił sprawę w 2020 roku. Tymczasem po zmianie prawa taki obowiązek był już od 2017 roku.

Nowelizacja Kodeksu karnego, która weszła w życie 13 lipca 2017 r., oprócz zaostrzenia kar za pewne przestępstwa, których ofiarami są dzieci, wprowadza obowiązek niezwłocznego zawiadomienia organów ścigania przez osoby, które mają wiedzę o takich przestępstwach. Prawo to obliguje zarówno przełożonych kościelnych (biskupów diecezjalnych i innych ordynariuszy, wśród nich także wyższych przełożonych zakonnych) w odniesieniu do duchownych oskarżanych o popełnienie takiego przestępstwa, jak też każdego duszpasterza, który w ramach pełnienia posługi uzyskałby wiadomość o tego rodzaju czynach, niezależnie od tego, kto byłby ich sprawcą.

Czytaj też:
"Granice zostały przekroczone". Kolejny mocny głos w sprawie prokurator Wrzosek
Czytaj też:
Wstrząsające wyznanie chłopca na spotkaniu z Tuskiem. "Skieruję sprawę do prokuratora generalnego"

Źródło: KAI
Czytaj także