Rafał Trzaskowski jest kandydatem Platformy Obywatelskiej na prezydenta Warszawy. Nie ma jednak łatwej sytuacji, ponieważ ostatnimi czasy jego osoba pojawia się w mediach przede wszystkim nie w kontekście wyborów samorządowych, ale afery związanej m. in. z romansem oraz zażywaniem narkotyków. Zarzuty wobec Trzaskowskiego wysuwa Michał Dzięba, były pracownik Platformy Obywatelskiej, asystent ministra skarbu w rządzie PO-PSL Aleksandra Grada.
"Miarka się przebrała. Dosyć oszczerstw, kwestionujących moją osobistą uczciwość. Spotkamy się z Panem Dziębą w sądzie. Leczenie choroby psychicznej nie uzasadnia tak uporczywego powielania wierutnych kłamstw' – napisał dwa dni temu na Twitterze Rafał Trzaskowski, komentując kolejne doniesienia Dzięby.
Słowa Trzaskowskiego skrytykował marszałek Senatu Stanisław Karczewski. "Wypowiedź Trzaskowskiego o swoim byłym współpracowniku z Platformy Obywatelskiej dotycząca jego choroby psychicznej jest haniebna, naganna etycznie i moralnie. Stygmatyzowanie ludzi jakąkolwiek chorobą jest niedopuszczalne w cywilizacji europejskiej" – stwierdził Karczewski na Twitterze.